Choć Ekwadorczycy awansowali do mundialu już w marcu, to o występ w nim drżeli aż do listopada. Afera z nieuprawnionym do gry Byronem Castillo nieomal nie pozbawiła ich biletów do Kataru. Finalnie FIFA przymknęła oko na nieścisłości proceduralne i dopuściła ekipę Gustavo Alfaro do turnieju. Czy ponad półroczna niepewność odbije się na ich postawie?