Polskie siatkarki awansowały w sobotę do ćwierćfinału rozgrywanych w Polsce i Holandii mistrzostw świata. Na miejsce w czołowej ósemce czekały aż 60 lat!
Dla biało-czerwonych ostatnie lata nie były najbardziej udane jeśli chodzi o starty w imprezach międzynarodowych. Na mistrzostwa świata powróciły bowiem po dwunastoletniej przerwie. Ostatni raz w turnieju tej rangi zagrały bowiem w 2010 roku.
Wtedy kadra prowadzona przez Jerzego Matlaka była blisko awansu do ćwierćfinału. Biało-czerwone miały jednak słabsze ratio setów od czwartych w grupie Turczynek i pozostała im walka o dalsze miejsca. Po wygranych z Holandią (3:2) i Chinami (3:0) udało im się uplasować na dziewiątej lokacie.
Kadra Stefano Lavariniego w sobotę awansowała do ćwierćfinału, osiągając w ten sposób niespodziewany sukces. Biało-czerwone tym samym pierwszy raz od 60 lat zameldowała się w najlepszej ósemce świata. Ostatni raz takie wydarzenie miało miejsce w 1962 roku. Wtedy drużyna prowadzona przez trenera Stanisława Poburkę zakończyła turniej z brązowymi medalami.
3 - 0
Niemcy
3 - 2
Turcja
3 - 2
Chiny
3 - 0
USA
2 - 3
Polska
2 - 3
Słowenia
0 - 3
Iran
0 - 3
Włochy
3 - 2
Kuba
1 - 3
Kanada
14:00
Polska
18:00
Japonia
7:00
Kuba
11:00
Chiny
7:00
Słowenia
11:00
Polska