Marta Lach (Ceratizit WNT) wygrała w niedzielę w Genewie trzeci, ostatni etap zaliczanego do World Tour kolarskiego wyścigu Dookoła Romandii. Cały wyścig zakończył się zwycięstwem pochodzącej z RPA Asleigh Moolman-Pasio (SD Worx) przed mistrzynią świata Holenderką Annemiek van Vleuten (Movistar).
Lach odniosła zwycięstwo po efektownym i skutecznym finiszu, wyprzedzając o centymetry Rosjanę Tamarę Dronową (Roland Coegas). Trzecia była Kubanka Arlenis Sierra (Movistar), która w piątek była najszybsza na mecie pierwszego etapu. W pokonanym polu znalazły się tak utytułowane zawodniczki jak Holenderka Demi Vollering (SD Worx) czy Włoszka Elisa Longo-Borgini (Trek-Segafredo), trzecia w klasyfikacji generalnej Tour de Romandie.
Losy całego wyścigu rozstrzygnęły się na niezwykle trudnym, drugim etapie, którego meta znajdowała się na wysokości ponad dwa tysiące metrów n.p.m. Na finałowym podjeździe Moolman-Pasio dość niespodziewanie zdystansowała faworytkę, jadącą w koszulce mistrzyni świata van Vleuten. Marta Lach, jedyna startująca w wyścigu Polka ukończyła ten etap z dużą stratą i w końcowej klasyfikacji uplasował się na 33. miejscu.
Zwycięstwo etapowe w worldtourowym, mocno obsadzonym wyścigu jest piątym w karierze, ale największym sukcesem 25-letniej, pochodzącej z Osieka zawodniczki. W kończącym się sezonie Lach wygrała etap w Bretagne Ladies Tour, była druga w generalce Lotto Thuringen Tour, gdzie zresztą czterokrotnie plasowala się w czołowej trójce na etapach.