Trwa walka z czasem Paulo Dybali. Argentyńczyk, doznając kontuzji w niedzielnym meczu pomiędzy AS Roma a US Lecce (2:1), może nie pojechać na zbliżające się wielkimi krokami mistrzostwa świata. W poniedziałek klubowy kolega Nicoli Zalewskiego przeszedł pierwsze badania.
Była 50. minuta spotkania, gdy Paulo Dybala skutecznie przymierzył z rzutu karnego. Przy wykonywaniu "jedenastki" uszkodził jednak mięsień czworogłowy uda i po chwili opuścił boisko ze sporym grymasem bólu na twarzy.
Zawodnik Romy przeszedł już pierwsze badania. Te wykazały, że będzie pauzował od czterech do ośmiu tygodni. Jeśli zatem Argentyńczyk upora się z kontuzją w przeciągu miesiąca, będzie miał jeszcze czas, by zdążyć pojechać wraz z kadrą na mistrzostwa świata w Katarze.
Wiele w tej kwestii wyjaśnią kolejne badania. Ich wyniki mają być znane we wtorek bądź w środę. Wówczas definitywnie okaże się, czy były gracz Juventusu będzie mógł wystąpić na tegorocznym mundialu.
ULTIM'ORA ROMA
— skysport (@SkySport) October 10, 2022
Per #Dybala stop tra le 4 e le 8 settimane
Confermata lesione al quadricipite femorale#SkySport #Roma #SkySerieA #SerieA