Po trzech kolejkach fazy grupowej Ligi Mistrzów FC Barcelona nie jest w komfortowej sytuacji. W środowym starciu z Interem inny wynik niż zwycięstwo znacznie utrudni drużynie Xaviego walkę o awans do kolejnej fazy. Atutem w spotkaniu z Nerrazzuri może być Camp Nou, na którym włoskie kluby nie radzą sobie najlepiej. Transmisję meczu Barcelony z Interem będzie można oglądać na antenach TVP i naszej stronie internetowej.
Historia nie gra i najważniejsze będzie to, jak zaprezentują się Robert Lewandowski i spółka, jednak kluby z Półwyspu Apenińskiego w większości przypadków nie mają pozytywnych wspomnień z wizyt w stolicy Katalonii. W rozgrywkach Ligi Mistrzów włoskie drużyny gościły na Camp Nou 22 razy, z czego tylko trzykrotnie wracały do domu z tarczą. W 15 przypadkach górą byli gospodarze, padły też cztery remisy.
Do ostatniej porażki Barcelony przed własną publicznością doszło dość niedawno, bo w grudniu 2020 roku. Wtedy przyjechał Juventus i po dublecie Cristiano Ronaldo i jednym trafieniu Westona McKenniego pewnie zwyciężył 3:0. Wcześniejszych przegranych Blaugrany młodsi kibice mogą już nie pamiętać. W 2003 roku górą w drugim meczu ćwierćfinałowym również był Juventus. O wyniku 1:2 zadecydowała dopiero dogrywka. W regulaminowym czasie gole strzelali Pavel Nedved i... Xavi. Awans Starej Damie zapewnił Marcelo Zayaleta.
Trzy lata wcześniej w meczu fazy grupowej na Camp Nou z trzech punktów cieszyli się piłkarze Milanu. Zwycięstwo 2:0 zapewniły trafienia Francesco Coco i Oliviera Bierhoffa. Drugiemu klubowi z Mediolanu, który w najbliższą środę postara się powtórzyć sukces z poprzedniego tygodnia, wizyty w Barcelonie muszą kojarzyć się negatywnie. Na pięć takich spotkań za każdym razem wygrywała katalońska drużyna, z łącznym bilansem bramkowym 10:1. Ostatni raz Inter rywalizował na Camp Nou w 2019 roku. Włosi prowadzili po szybkim golu Lautaro Martineza, ale dwa gole Luisa Suareza przechyliły szalę zwycięstwa w drugą stronę.
We wtorek oficjalne konto Barcelony na Twitterze przypomniało gola Leo Messiego przeciwko Milanowi. Kibice Dumy Katalonii wierzą, że mimo mało przekonującego występu we Włoszech, ich ulubieńcy nawiążą do wcześniejszych lat i znów odprawią z kwitkiem zespół z Mediolanu. O tym, czy tak się stanie, będzie się można przekonać, oglądając transmisję spotkania na antenach TVP i naszej stronie internetowej.
G⚽️AL OF THE DAY
— FC Barcelona (@FCBarcelona) October 11, 2022
Messi �� AC Milan pic.twitter.com/4BdkMMKmmu
19:00
Paris Saint-Germain/Aston Villa
19:00
Bayern Monachium/Inter Mediolan
19:00
Arsenal/Real Madrid
19:00
Barcelona/Borussia Dortmund
19:00
Zwycięzca SF 2