| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Legia Warszawa przegrała 1:2 z Wisłą Płock. Po meczu wielu obserwatorów zwróciło uwagę na zachowanie kapitana Wojskowych. Josue nie podał ręki Łukaszowi Sekulskiemu, który przez dłuższą chwilę starał się podziękować przeciwnikowi za mecz.
Derby Mazowsza zakończyły się zwycięstwem Wisły Płock z Legią Warszawa 2:1. Po zakończeniu spotkania najwięcej mówiło się o sytuacji, która wydarzyła się tuż po ostatnim gwizdku sędziego. Chodziło o zachowanie Josue, który nie podał ręki Łukaszowi Sekulskiemu. Wcześniej piłkarz stołecznej drużyny kilkukrotnie ścierał się z gospodarzami. Gorące dyskusje toczył między innymi z Mateuszem Szwochem oraz Dominikiem Furmanem.
Zachowanie Josue spotkało się z ostracyzmem w mediach społecznościowych. Fakt, że Portugalczyk nie podał ręki napastnikowi Wisły skomentował nawet Zbigniew Boniek, były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. "Kawał chama z niego. Żeby po meczu nie podać ręki przeciwnikowi. Mały sportowiec" – napisał na Twitterze były reprezentant kraju.
Kawał chama z niego. Żeby po meczu nie podać ręki przeciwnikowi. Mały sportowiec👎👎
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) October 14, 2022
"Bardzo słabe zachowanie Josue! Legia zobowiązuje do właściwych zachowań, nawet gdy jest się wkurzonym po przegranym meczu! Mam nadzieję, że Josue po zejściu do szatni i opadnięciu emocji naprawi swoje zachowanie" – napisał Cezary Kucharski, były zawodnik Legii. "Wyjątkowo słabe. Piłkarz niezły, a reszta bez komentarza – dodał Artur Bugaj, który występował w Pogoni Szczecin. Kiedyś ktoś powiedział: kapitanem się jest, a nie bywa... W tym przypadku idealnie pasuje to drugie" – skomentował Rafał Grodzicki, który przez wiele lat reprezentował Ruch Chorzów.
#WPŁLEG �� pic.twitter.com/B3uPvOz1yi
— Marcin Lechowski (@MarcinLechowskl) October 14, 2022