Gala Złotej Piłki to wielki prestiż dla wszystkich zaproszonych, ale także szansa na pokazanie się nie tylko ze sportowej strony. Dla niektórych stanowi nawet bardziej formę wybiegu niż wydarzenia związanego z futbolem. W tę teorię nie wpisał się Robert Lewandowski, który na tegoroczną galę założył zegarek warty jedynie 60 euro.