Przejdź do pełnej wersji artykułu

Ladies Tennis Masters: Agnieszka Radwańska długo walczyła, ale ostatecznie nie sprostała byłej liderce rankingu

Agnieszka Radwańska nie zrewanżowała się Kim Clijsters (fot. Getty) Agnieszka Radwańska nie zrewanżowała się Kim Clijsters (fot. Getty)

Agnieszka Radwańska nie zagra o tytuł w turnieju Ladies Tennis Masters w Luksemburgu. Polka po ponad dwugodzinnej batalii i trzech setach musiała uznać wyższość Kim Clijsters, przegrywając 4:6, 7:6(5), 7-10.

Znamy pełną listę uczestniczek WTA Finals. Czy Świątek pójdzie śladami Radwańskiej?

Czytaj też:

Agnieszka Radwańska zagra w turnieju z innymi legendami tenisa: Martiną Hingis i Danielą Hantuchovą (fot. PAP/Instagram)

Agnieszka Radwańska zagra w Luxembourg Ladies Tennis Masters. Obsada pełna legend

Agnieszka Radwańska jako jedna z ośmiu byłych i utytułowanych tenisistek została zaproszona do pokazowego turnieju Ladies Tennis Masters w Luksemburgu. Udział w nim biorą tylko zawodniczki, które zakończyły profesjonalną. Polka została rozstawiona z "czwórką" i rywalizację o tytuł rozpoczęła od ćwierćfinału z Julię Goerges. Na start zwyciężyła z Niemką 6:3, 6:3.


Wagą następnego spotkania był awans do finału, którego zwyciężczyni może zgarnąć 40 tysięcy euro. Zadanie jednak nie było łatwe, bo po drugiej stronie siatki stanęła sześciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa i była liderka rankingu WTA, Kim Clijsters. Belgijka w ćwierćfinale turnieju Masters pewnie pokonała Mandy Minellę 6:3, 6:1. Półfinał w Luksemburgu był dla Radwańskiej okazją do pierwszego w karierze zwycięstwa z utytułowaną rywalką. Panie dotychczas zagrały przeciwko sobie dwukrotnie i za każdym razem górą w dwóch setach była Clijsters. Ostatni raz w 2011 roku w ćwierćfinale wielkoszlemowego Australian Open. 

Mecz byłych gwiazd stał na bardzo wysokim poziomie, ale lepsza w pierwszym secie okazała się Belgijka, która wygrała go 6:4, tracąc tylko cztery punkty przy swoim serwisie. Druga partia była niezwykle wyrównana i to Polka przejęła inicjatywę. Prowadziła już 3:0, ale była liderka rankingu doprowadziła później do remisu, a o losach tego seta musiał zadecydować tie-break. W nim krakowianka miała lekką przewagę i zwyciężyła do pięciu. 

W związku z wynikiem 1:1 w setach, o tym kto zagra w finale, rozstrzygnąć miał super tie-break do 10 zdobytych punktów. Radwańska dwa razy wychodziła na prowadzenie, ale Clijsters szybko to neutralizowała. Przy stanie 5:6 Belgijka zdołała odwrócić losy tej partii i udaną serią doprowadziła do trzech piłek meczowych. Wykorzystała drugą z nich, posyłając bekhend nie do obrony przez krakowiankę. 

Tym samym Radwańska odniosła trzecią w historii i pierwszą po zakończeniu kariery porażkę z Kim Clijsters. Polka za dojście do półfinału zarobiła 10 tysięcy euro. W niedzielę odbędzie się finałowe spotkanie turnieju Masters w Luksemburgu. Przeciwniczką rozstawionej z "dwójką" Belgijki będzie turniejowa "jedynka" – Martina Hingis, która w dwóch setach pokonała Danielę Hantuchovą.

Iga Świątek uderza w WTA i ATP: powinny wziąć odpowiedzialność na siebie
Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także