UFC 280. Mateusz Gamrot zabrał głos po porażce z Dariushem: rywalizacja na najwyższym poziomie nie wybacza błędów

Porażka, która wyjątkowo boli... Gamrot oddalił się od walki o pas

Czytaj też

Porażka, która wyjątkowo boli... Gamrot oddalił się od walki o pas

Dariush to stylistycznie jeden z najtrudniejszych rywali, na których mógł trafić Gamrot. Od początku walki Polak szukał obaleń, ale rywal był na to przygotowany i bardzo dobrze bronił. Starcie było wyrównane, ale w kluczowych momentach Irańczyk umiejętnie zaznaczał swoją przewagę, co znalazło odzwierciedlenie na kartach punktowych. W ostatniej odsłonie posłał Polaka na deski, co w kontekście ostatecznego rezultatu było kluczowe. Sędziowie punktowali 27-30, 28-29 i 28-29 na korzyść Dariusha.

To druga porażka zawodnika American Top Team w UFC. Po raz pierwszy zaznał tego smaku w debiucie, gdy musiał uznać wyższość Gurama Kutateladze. Gamrot po walce z Dariushem nie udzielał wywiadów, ale odniósł się do walki za pośrednictwem Instagrama. "Przede wszystkim dziękuję panowie za wspaniały czas tutaj i za waszą pracę" – napisał. "Wy zrobiliście wszystko wzorowo, lecz to mi zabrakło paru rzeczy".

"Niestety, wczorajsza noc nie potoczyła się tak, jakbym chciał, ale taki jest sport. Rywalizacja ze ścisłą czołówką światową nie wybacza błędów... ale nie spocznę, dopóki nie zdobędę złota! Szczyt jest blisko, ale jeszcze nie teraz. Wnioski wyciągnięte, wiem, co poprawić, na pewno nie odpuszczę. Dziękuję wszystkim za wsparcie i wiadomości! Doceniam! Chwila odpoczynku i wracam do pracy" – dodał "Gamer".

Porażka, która wyjątkowo boli... Gamrot oddalił się od walki o pas

Czytaj też

Porażka, która wyjątkowo boli... Gamrot oddalił się od walki o pas

Abu Zabi po raz kolejny okazało się nieszczęśliwe dla polskiego zawodnika. To w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich Gamrot przegrał swoją pierwszą walkę w karierze. Rok później w tym samym miejscu Marcin Tybura okazał się gorszy od Alexandra Wołkowa, a Jan Błachowicz stracił mistrzowski pas w starciu z Gloverem Teixeirą. Gamrot nie zdołał przerwać niefortunnej passy i poległ w starciu z Dariushem. "Nigdy więcej Abu Zabi!" – skomentował Polak za pośrednictwem Twittera.