W latach 70. na obozy do Kielc przyjeżdżali nawet z Zakopanego, a w konkursach brał udział m.in. Wojciech Fortuna. Teraz miasto wraca na zimową mapę Polski za sprawą skoczni narciarskiej – wzorowanej na tej w niedalekim Ruczynowie. Nowy obiekt w środę uroczyście otworzył Adam Małysz.