{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Siatkówka. Nie żyje Tomasz Wójtowicz, mistrz olimpijski z Montrealu i mistrz świata z Meksyku

W wieku 69 lat zmarł Tomasz Wójtowicz – siatkarz złotej drużyny Huberta Wagnera, która wywalczyła mistrzostwo olimpijskie w 1976 roku i mistrzostwo świata dwa lata wcześniej. Informacje przekazała rodzina byłego zawodnika za pośrednictwem Polskiej Ligi Siatkówki. W ostatnich latach Wójtowicz zmagał się z chorobą nowotworową.
Wójtowicz był prawdziwą legendą nie tylko polskiej, ale i światowej siatkówki. W plebiscycie FIVB na najlepszego siatkarza XX wieku znalazł się w czołowej ósemce. Potwierdzeniem zasług dla rozwoju tego sportu było również umieszczenie go w siatkarskiej Hall of Fame, jako pierwszego zawodnika z Polski.
Wójtowicz urodził się 22 września 1953 roku w Lublinie i to właśnie na Lubelszczyźnie rozpoczął przygodę z siatkówką. Jako zawodnik Avii Świdnik trafił do reprezentacji. Występował w niej przez 12 lat, rozgrywając aż 325 spotkań.
To właśnie z drużyną trenera Huberta Jerzego Wagnera święcił największe sukcesy. To nie tylko wspomniane wcześniej mistrzostwo olimpijskie (Montreal 1976) i świata (Meksyk 1974), ale także czterokrotne wicemistrzostwo Europy (1975, 1977, 1979 i 1983). Wójtowicz ma również na koncie zwycięstwo w klubowym Pucharze Europy wraz z Santal Parmą w 1985 roku.
Po zakończeniu kariery Wójtowicz próbował swoich sił w polityce, a nawet w kinematografii, ale nadal był blisko związany z siatkówką jako komentator telewizyjny. W ostatnich latach walczył z rakiem trzustki. Jeszcze kilka godzin wcześniej, w poniedziałek 24 października, "Fakt" opublikował rozmowę z mistrzem.
– Raz jest lepiej, raz gorzej. Teraz szukamy nowego leczenia, bo chemioterapia przestała działać. Lekarze powiedzieli, że nie ma sensu niszczyć organizmu i zapisałem się w Warszawie na badanie kliniczne na nowy lek. Jakoś się trzymam. Zawsze byłem waleczny, nigdy się nie poddawałem. Teraz też będę walczył – powiedział Wójtowicz.
Ta walka zakończyła się przedwcześnie. Tomasz Wójtowicz zmarł tego samego dnia w wieku 69 lat.