W sobotę na gali w KnockOut Boxing Night 25 w Nosalowym Dworze w Zakopanem Krzysztof Włodarczyk (60-4-1, 40 KO) skrzyżuje rękawice z Argentyńczykiem Cesarem Hernanem Reynoso (17-17-4, 8 KO). "Diablo" w rozmowie z TVPSPORT.PL przekonuje, że jest w dobrej formie, choć przyznaje, że ma wiele znaków zapytania przed powrotem do ringu po niemal roku. Gala KBN 25 w Zakopanem w sobotę od godziny 19:00 w TVP Sport, online na stronie TVPSPORT.PL i w aplikacji mobilnej.
Mateusz Fudala, TVPSPORT.PL: – Co czuje człowiek, który po niemal rocznym rozbracie z ringiem i wielu perypetiach życiowych wraca do ringu?
Krzysztof Włodarczyk, były mistrz świata w boksie zawodowym: – Szczerze? Czuję się dziwnie. Muszę się sprawdzić w ringu i zobaczyć, czy jest dla mnie czas i miejsce, by powalczyć, czy może już powoli będzie trzeba ustąpić miejsca młodszemu pokoleniu.
– Nie ukrywam, że trochę mnie zaskoczyłeś. Spodziewałem się euforii i radości.
– Spokojnie, optymizm jest u mnie duży. Jest chęć i werwa, ale przed tą walką mam wiele pytań. O siebie. Muszę zobaczyć, jak będę zachowywał się w ringu.
– Masz jakieś obawy?
– Nie, po prostu chcę zobaczyć, jak będę odpowiadał na ciosy, bo to ma ogromne znaczenie. Jeśli chcę sięgnąć po tytuł mistrza Europy to nie mogę stać w miejscu i przyjmować uderzenia, muszę atakować. Powiem tak: czuję, że ta moc jest. Miałem mocnych sparingpartnerów i te sparingi nie wyglądały źle. Chcę jednak zobaczyć, jak to wszystko przełoży się na walkę w ringu.
– Powiedziałeś o pasie mistrza Europy. Walka o ten tytuł to twój główny cel?
– Tego pasa jeszcze nie miałem i chętnie bym o niego powalczył. Jeśli bym go zdobył, otworzyłyby się przede mną ciekawe perspektywy. Nie wybiegam jednak daleko w przyszłość, bo przede mną walka, która da odpowiedzi na wiele pytań.
– W ostatniej chwili zmienił ci się rywal, bo pierwotnie miałeś boksować z Ghańczykiem Abrahamem Tabulem (18-6-1, 15 KO).
– Szykowałem się na zawodnika z Afryki. Wiedziałem, że jest zawzięty i uparty, sądzę że ta walka rozgrzałaby kibiców. A teraz? Szczerze mówiąc, nic nie wiem o swoim rywalu. Nie wiem nawet, czy zdążę obejrzeć jakąś jego walkę.
– To duży kłopot dla ciebie?
– Na pewno nie jest to komfortowa sytuacja, ale nic już z tym nie zrobię, muszę sobie poradzić. Tak, jak mówiłem – najważniejsze będzie to w jakiej będę formie, z jakim nastawieniem wyjdę do ringu i jak będę się prezentował.