Udana sobota Krzysztofa Piątka. Reprezentant Polski strzelił gola w meczu 13. kolejki Serie A, a jego Salernitana zremisowała 2:2 z Cremonese.
Przed meczem:
Po dwunastu kolejkach Salernitana zajmowała relatywnie dobre, dziesiąte miejsce w Serie A, wywalczone dzięki zwycięstwom ze Spezią i Lazio w ostatnich meczach. Z kolei Cremonese zajmowało ostatnią lokatę, gromadząc tylko pięć punktów – w dodatku nie wygrywając ani jednego spotkania od początku sezonu. A
Jak padły bramki?
1:0 (3') Bramkarz Cremonese wybił piłkę przed siebie po dośrodkowaniu. Na miejscu znalazł się Krzysztof Piątek, który z bliska wpakował ją do bramki. To trzeci gol Polaka w tym sezonie, pierwszy od czterech spotkań.
1:1 (12') Frank Tsadjout odbił piłkę głową do wbiegającego w pole karne Davida Okereke. Nigeryjczyk wyrównał po technicznym uderzeniu nad bramkarzem.
2:1 (38') Lassana Coulibaly otrzymał piłkę od Antonio Candrevy i zakończył zespołową akcję skutecznym strzałem po ziemi.
2:2 (90') Daniel Ciofani wykorzystał rzut karny.
Jak zagrał Krzysztof Piątek?
Mecz się rozpoczął dla niego bardzo udanie – strzelił gola w trzeciej minucie. Potem jednak był niezbyt efektywny. Oddał jeszcze jeden strzał, który został zablokowany przez obronę. Poza tym, przegrał większość pojedynków i zaliczył kilka niepotrzebnych strat. Zasłużył jednak na dobrą notę ze względu na otwarcie wyniku. Został zmieniony w 67. minucie.
Ocena TVPSPORT.PL: 7/10
Przebieg spotkania:
W pierwszej połowie przewagę w posiadaniu piłki mieli piłkarze z Salerno. Wymieniali więcej podań oraz częściej dochodzili do sytuacji strzeleckich. Z kolei Cremonese oddało inicjatywę i liczyło na kontrataki oraz znalezienie przestrzeni do rozegrania. Przez długi czas utrzymywał się remis. Co prawda Salernitana objęła prowadzenie w trzeciej minucie, rywale wyrównali niewiele czasu później (12). Przed przerwą jednak Coulibaly strzelił gola, który dał prowadzenie gospodarzom.
Po przerwie lepiej wyglądała drużyna gości, która na początku połowy oddała dwa strzały. Cremonese jednak nie potrafiło wykorzystać swoich lepszych momentów przez długi czas. Ostatecznie, zmienili wynik w samej końcówce. Ciofani nie wykorzystał pierwszego uderzenia z jedenastu metrów, jednak po analizie VAR sędzia zdecydował się powtórzyć rzut karny. Wówczas włoski piłkarz już uderzył celnie i jego gol wyrównał stan gry na 2:2.
Co dalej?
Dzięki zwycięstwu, Salernitana wciąż zajmuje dziesiąte miejsce, gromadząc 17 punktów. Z kolei ekipa z Cremony jest przedostatnia, z zaledwie sześcioma punktami.
W następnej kolejce Salernitana zmierzy się na wyjeździe z Fiorentiną (9.11), natomiast Cremonese podejmie Milan (8.11).