Kolejna z legend wielkiej Barcelony zakończyła karierę. Gerard Pique pożegnał się z kibicami na Camp Nou. – Mój dziadek uczynił mnie socio, kiedy się urodziłem. Urodziłem się tu i tutaj umrę. Visca el Barca – powiedział piłkarz.
Hiszpan ma za sobą ostatni mecz na swoim stadionie. Być może pojawi się jeszcze na boisku w wyjazdowym starciu z Osasuną, które zostanie rozegrane w najbliższy wtorek. Po meczu z Almerią (2:0) 35-latek pożegnał się ze swoim domem. – Na początek bardzo dziękuję wszystkim kolegom, sztabowi, fizjoterapeutom, pracownikom, zarządowi… W życiu, kiedy się starzejesz, zdajesz sobie sprawę, że czasem kochać, to pozwolić odejść. Myślę, że przy związku o takiej pasji i miłości jak między Barceloną i mną nadszedł czas, żeby dać sobie trochę przestrzeni i powietrza. Jestem pewien, że w przyszłości wrócę. To nie jest pożegnanie, ponieważ odszedłem już w wieku 17 lat, a potem wróciłem. Wtedy też uważałem, że to był odpowiedni czas, żeby dać sobie trochę przestrzeni. Mój dziadek uczynił mnie socio, kiedy się urodziłem. Urodziłem się tu i tutaj umrę. Visca el Barca! – powiedział Pique na murawie Camp Nou.
Raw emotion#Sempr3 pic.twitter.com/L0G9Ako73R
— FC Barcelona (@FCBarcelona) November 5, 2022
17:00
Rayo Vallecano
19:30
Real Oviedo
15:00
Getafe CF
17:30
Sevilla FC
19:30
Atletico Madryt
19:00
Real Betis
19:00
Osasuna