{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Robert Lewandowski spróbował nowej dyscypliny. "Jest niepokonany"
O tym, że Robert Lewandowski jest wirtuozem futbolu wie już praktycznie cały świat. Piłkarz FC Barcelony nie zamyka się jednak na inne dyscypliny. W niedzielę spróbował swoich sił w koszykówce.
Wielkie marki! ten mecz pokażemy w 6. kolejce Ligi Mistrzów
Czytaj też:
Nowy członek "Gangu Łysego"? Robert Lewandowski popisał się siatkarskimi umiejętnościami na treningu [WIDEO]
Lewandowski po transferze od Barcelony zachwyca świetną formą. W osiemnastu dotychczasowych spotkaniach strzelił osiemnaście goli i zanotował cztery asysty. To dobre wieści dla reprezentacji Polski, która pod koniec listopada rozpocznie zmagania w mistrzostwach świata.
W niedzielę oficjalny profil Barcelony zamieścił na Twitterze wideo, na którym piłkarz próbuje swoich sił w koszykówce. "Lewy jest niepokonany w grze w H.O.R.S.E" – napisano. Polega ona na tym, że gracze za udane rzuty otrzymują kolejne litery, począwszy od H aż do E.
Co ciekawe nie jest to pierwszy przypadek, gdy polski napastnik próbuje swoich sił w innych dyscyplinach sportu. Kilka tygodni przed meczem Ligi Mistrzów Polak wraz z kolegami z zespołu grał w siatkówkę. Latem prezentował się z kolei na korcie tenisowym.
Kto wie, czy Lewandowski nie szuka dodatkowych atutów, by wygrać tegoroczny plebiscyt na sportowca roku. Wszystko wskazuje na to, że to między "Lewym", a Igą Świątek będzie toczyć się walka o ten tytuł. Przypomnijmy, że liderka światowego rankingu wygrała w tym roku dwa turnieje Wielkiego Szlema (US Open, French Open), a obecnie walczy o tytuł w Turnieju Mistrzyń.
Relacje Świątek i Lewandowskiego są bardzo serdeczne, dlatego też oboje z uśmiechem przyjmują to, co się dzieje wokół nich w internecie. W ostatnich tygodniach niezwykle popularne są memy, w których oboje sportowców złośliwie komentuje swoje występy. Schemat jest prosty – po słabszym meczu Lewandowskiego lub Świątek, "rywal" szydzi z niepowodzenia, natomiast po zwycięstwie zaczepia "oponenta".