Jeśli przy obecnych cenach mielibyśmy wyprodukować śnieg, nie organizowalibyśmy zawodów. Metoda, którą to robimy, generowałaby koszta blisko miliona złotych. Nie chodzi nawet o to, czy wszystko finansowo finalnie by się "spięło", bo zawsze można postarać się o zewnętrzne finansowanie, ale czy to miałoby w ogóle sens. Przecież wystarczyłoby, by padało tak, jak w sobotę, i śnieg cały by spłynął – mówi o kulisach organizacji hybrydowego Pucharu Świata w Wiśle <a href="https://sport.tvp.pl/tag?tag=jan+winkiel" target="_blank">Jan Winkiel,</a> sekretarz generalny Polskiego Związku Narciarskiego.