Robert Lewandowski jeszcze przed przerwą wyleciał z boiska w meczu z Osasuną. Choć czerwone kartki dostaje niezwykle rzadko, to już raz zdarzyła mu się równie szybka. A do wyjazdu do Pampeluny tylko raz zobaczył w meczu dwie żółte!
Lewandowski po raz ostatni i zarazem jedyny w karierze dwie żółte kartki w meczu zobaczył... ponad 15 lat temu! 8 sierpnia 2007 roku nie dokończył meczu z GKS Katowice. Jego Znicz Pruszków zdołał jednak wygrać 2:1, także za sprawą młodego wówczas napastnika, który zdobył bramkę na 1:0, a z boiska wyrzucony został dopiero w 90. minucie.
Na kolejne wykluczenie Lewandowskiego czekać trzeba było ponad pięć kat. 9 lutego 2013 roku, już jako zawodnik Borussii Dortmund, nie dokończył meczu z Hamburgerem SV. Co ciekawe, podobnie jak przeciwko Osasunie, także i wtedy wyleciał już po 30 minutach.
Zdążył co prawda wcześniej wpisać się na listę strzelców, ale opuszczał boisko, gdy jego zespół przegrywał 1:1 po trafieniach Artjomsa Rudnevsa i Heung-min Sona.
I to tyle. Polak ani w Lechu Poznań, ani w Bayernie Monachium, ani w reprezentacji nie oglądał czerwonych kartek.