{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
La Liga. Pedri: myślę, że Robert chciał walczyć o piłkę, a obrońca nie wyskoczył do główki. Dla mnie to nie jest czerwona kartka

Barcelona pokazała charakter i zdołała odwrócić losy meczu w Pampelunie. Katalończycy kolejny raz w sezonie czują się oszukani. Mają duże pretensje do sędziego Jesusa Gila Manzano. – Z tego, co nam mówią, to przy straconym golu był wyraźny faul. Potem czerwona kartka dla Lewandowskiego nas skrzywdziła – powiedział Xavi.
15 lat minęło... "Lewy" nie zwykł wylatywać z boiska
Jesus Gil Manzano we wtorkowym meczu pokazał dziesięć kartek. Dwie żółte i w konsekwencji czerwoną otrzymał Robert Lewandowski. Napomnieniem ukarany został także Xavi Hernandez. W przerwie mecz z wykluczeniem zakończył Gerard Pique. – Widziałeś ten rzut rożny, który odgwizdałeś? Jesteś sędzią, który najczęściej nas skrzywdził ze sporą przewagą. To pieprzony wstyd, k...a jego mać – za takie słowa czerwoną kartkę w swoim ostatnim spotkaniu zobaczył obrońca Barcy.
Po zakończeniu starcia nieco bardziej powściągliwy był szkoleniowiec Blaugrany. – Świętowaliśmy to zwycięstwo w szatni. Wszystko odwróciło się przeciwko nam, a udało się wygrać. Z tego, co mówią, to przy straconym golu był wyraźny faul. Potem czerwona kartka dla Lewandowskiego nas skrzywdziła i zostaliśmy w dziesiątkę. W takich meczach możesz pomyśleć już, że przegrałeś, ale pokazaliśmy, że jesteśmy rodziną i mamy charakter. Uważam, że to złota wygrana – przyznał.
Z decyzji arbitra nie był zadowolony również zdobywca drugiej bramki. – Uważam, że przy pierwszej kartce nie faulował, a przy drugiej myślę, że Robert chciał walczyć o piłkę, a to obrońca nie wyskoczył do główki. Dla mnie to nie jest czerwona kartka – dodał Pedri.
Ostatecznie Barca zwyciężyła 2:1 i zapewniła sobie pierwsze miejsce w tabeli przed przerwą na mistrzostwa świata. Robert Lewandowski zagwarantował sobie wolnego Sylwestra. Polak nie zagra 31 grudnia w derbach Barcelony przeciwko Espanyolowi. Możliwe, że przerwa od ligowej piłki będzie jeszcze dłuższa.