Czesław Michniewicz zaskoczył powołaniami? Do Kataru nie polecą między innymi Kamil Grabara, Mateusz Klich czy Karol Linetty. Zebraliśmy grono, którego brak obecności w drużynie narodowej na mundial może budzić największe dyskusje.
Kamil Grabara:
Przez długi czas Grabara zdawał się pewniakiem w kadrze Michniewicza. Wydawało się, że jeśli poleci trzech bramkarzy, to piłkarz FC Kopenhaga zastąpi Bartłomieja Drągowskiego. Jego brak zdaje się największą niespodzianką. – Zostawienie Grabary było bardzo trudną decyzją, ale otworzyło nam to możliwość wzięcia kolejnego gracza do gry w polu. Nasz bramkarz miał problemy zdrowotne, ale wrócił w pięknym stylu i dla niego to dopiero początek – stwierdził Czesław Michniewicz, selekcjoner biało-czerwonych.
– Przykro mi, że Grabara nie poleci do Kataru. Są trenerzy, którzy uważają, że mógłby być pierwszym bramkarzem kadry. Znam jego ból, ale mam nadzieję, że będziemy mieli okazję jeszcze współpracować w przyszłości – dodał Michniewicz. Utalentowany golkiper ma za sobą sporo przejść. Przed sezonem doznał urazu twarzy. Gdy wrócił, szybko doszedł do wysokiej formy. Kiedy grał przeciwko Manchesterowi City, chwalił go nawet Pep Guardiola, a Polak obronił rzut karny.
Karol Linetty
To najbardziej doświadczony kadrowicz z zawodników, którzy zostali pominięci przez Michniewicza. Linetty rozegrał w drużynie narodowej 42 spotkania i strzelił pięć goli. Był w reprezentacji na Euro 2016 oraz 2020 i rosyjski mundial rozgrywany cztery lata temu. Ale na kłopoty zawodnika Torino z załapaniem się do reprezentacji zanosiło się od dawna. W pierwszej połowie roku nie grał regularnie we Włoszech i nawet selekcjoner przyznawał, że powołał go na kredyt. Ostatnio dostał szansę pokazania się na tle Holandii, ale jego występ nie spełniał oczekiwań sztabu szkoleniowego i został ściągnięty w przerwie.
Linetty nie jest zawodnikiem, który pasuje do koncepcji obecnego selekcjonera. W tym sezonie zaczął regularnie grać w Torino, ale nie zaowocowało to przesunięciem się wyżej w hierarchii kadry.
Mateusz Klich
Klich jest kolejnym zawodnikiem, który nie wpasował się w koncepcję Michniewicza. Piłkarz Leeds dostawał szanse od selekcjonera, był lubiany przez partnerów w reprezentacji, ale całokształt nie wystarczył do tego, by szkoleniowiec zdecydował się na 32-latka. Wychowanek Tarnovii Tarnów zebrał 41 występów w kadrze i zdobył dwie bramki, ale na mundial znów nie pojedzie. W życiorysie pozostaną na razie jedynie mistrzostwa Europy rozgrywane przez koronawirusa w 2021 roku.
Atutem środkowego pomocnika z pewnością nie były dokonania w trwającym sezonie. Pozycja Klicha w Leeds osłabła. 32-latek rozegrał trzynaście meczów, ale na boisku przebywał ledwie przez 368 minut. W tym czasie zdobył dwie bramki w EFL Cup w spotkaniu z Barnsley. Za kadencji Michniewicza wystąpił w kadrze przez 100 minut i za każdym razem nie przekonywał do tego, że należy mu się wylot do Kataru.
– Są Bielik i Krychowiak, a obok nich mogą być Szymański i Żurkowski. Do tego dochodzą kolejni, którzy mogą być dziesiątkami – Zieliński i Szymański Sebastian. Nie było miejsca na Klicha, choć nie była to łatwa decyzja. Obserwowaliśmy go do końca – powiedział selekcjoner.
Arkadiusz Reca
Jeden z dziennikarzy stwierdził kiedyś, że największy kłopot Recy jest taki, że kiedy nie ma go w kadrze, to wszyscy o nim dyskutują, a kiedy już się pojawia, to większość osób uważa, że nie wykazuje reprezentacyjnego poziomu. Być może na temat obrońcy Spezii znów pojawia się dyskusje, choć będą ograniczone, bo tuż przed powołaniami doznał urazu, który i tak wyeliminowałby go z mundialu w Katarze.
W tym sezonie Reca ponownie regularnie gra we Włoszech. W barwach Spezii zanotował 12 meczów, w których strzelił gola i miał trzy asysty w trakcie 819 minut gry. Były gracz Wisły Płock nie przekonywał jednak selekcjonera. Proste błędy w spotkaniach reprezentacji sprawiały, że trudno było patrzeć na gracza jako na pewniaka w kontekście lewej flanki. Nicola Zalewski z Romy wypadał na jego tle znacznie lepiej. W odwodzie jest też Bartosz Bereszyński, który może występować na obu flankach.
Kacper Kozłowski i Jakub Piotrowski
Obaj gracze byli obserwowani przez Michniewicza do samego końca. Wszystko było związane z poszukiwaniami piłkarza, który mógłby zwiększyć pole manewru w środku pola. Kozłowski i Piotrowski grają w swoich klubach, regularnie zaliczają kolejne minuty i mają rytm meczowy. Ale duet został pogodzony przez Damiana Szymańskiego.
– Bielik i Krychowiak potrzebowali dodatkowego wsparcia. Dwie kartki eliminują zawodnika z kolejnego meczu, więc musieliśmy mieć większe zabezpieczenie. Uznałem, że Damian Szymański może się przydać. Oglądaliśmy Piotrowskiego, Kozłowskiego i Karbownika. Chciałem zobaczyć i porównać ich formę, więc wyszło mi, że najlepiej prezentował się gracz AEK-u – stwierdził Michniewicz.
Tomasz Kędziora
Ostatnie miesiące nie są udane dla obrońcy Dynama Kijów. Był powoływany do kadry, ale nie zagrał choćby jednego meczu pod wodzą Michniewicza. Słabnąć zaczęła nawet jego pozycja w ukraińskim klubie. Wobec mocnej konkurencji w postaci Cash’a czy Bereszyńskiego, od dawna było jasne, że Kędziora będzie miał olbrzymi problem ze znalezieniem się w kadrze na mundial. Jego brak w gronie 26 zawodników to żadne zaskoczenie.
Dawid Kownacki
Michniewicz przyglądał się Kownackiemu od ponad dwóch miesięcy. Napastnik nie przyjechał na październikowe zgrupowanie, bo wolał szlifować formę w klubie. Atakujący ma za sobą udane tygodnie, bo w dotychczasowych spotkaniach Fortuny Dusseldorf strzelił siedem goli i miał siedem asyst. – Przyznałem Dawidowi, że byłby naszym piątem napastnikiem, ale chcieliśmy wziąć czterech graczy na tę pozycję – stwierdził Michniewicz.
Selekcjoner tłumaczył, że Kownacki miałby wyższe notowania, gdyby kadra miała problemy ze skrzydłowymi. Tak jednak nie było. Nie było też potrzeby rozważania 25-latka w kontekście flanki. Dodatkowo sztabowi kadry nie odpowiadał fakt, że gracz niemieckiej drużyny lepiej czuje się w momencie, gdy gra solo, a nie w duecie. To wszystko przeważyło, że Michniewicz wolał się zdecydować chociażby na Krzysztofa Piątka.
Jacek Góralski i Jakub Moder
Gdyby nie kontuzja, Jacek Góralski poleciałby na mundial. To bulterier kadry, który w głowach wielu kibiców miał stoczyć heroiczny bój z Leo Messim. Pisząc jednak poważnie, to zawodnik, który byłby dodatkową opcją dla Michniewicza. Nie zmienia to faktu, że od początku sezonu pojawiały się wątpliwości w kwestii 30-latka. W barwach VfL Bochum zagrał jedynie w trzech meczach, za to regularnie doskwierały mu mniejsze i większe urazy.
Nie inaczej jest w przypadku Modera, który w pełnym zdrowiu i formie byłby zapewne podstawowym zawodnikiem reprezentacji Polski w Katarze. Fakt jest jednak taki, że gracz Brighton leczy zerwane więzadło krzyżowe od ponad pół roku i nie było szansy, by mógł polecieć na mistrzostwa świata.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.