Za nami KSW 76. W walce wieczoru Salahdine Parnasse wygrał przez poddanie z Sebastianem Rajewskim. Wcześniej Artur Szczepaniak brutalnie znokautował Briana Hooi'a. Co ciekawe, Polaka wspierał... Thibaut Courtois, bramkarz Realu Madryt.
Szczepaniak to zawodnik, który w swojej zawodowej karierze wygrał dziewięć walk i przegrał tylko jedną. Urodził się w Koninie, ale jeszcze jako dziecko wyprowadził się z rodzicami do Belgii. To tam rozpoczął treningi mieszanych sztuk walki. Walczył amatorsko oraz zawodowo. Jest reprezentantem klubu Mixfighter Genk. W tym samym mieście przez ponad dziesięć lat grał obecny bramkarz Realu Madryt, Thibaut Courtois.
Przed galą KSW 76 Belg wspierał polskiego zawodnika. Przekazał mu wiadomość za pośrednictwem Instagrama. "Powodzenia mistrzu" – napisał Belg, publikując na swoim Instastories plakat zapowiadający walkę Szczepaniaka z Hooi'em.
Walka trwała zaledwie 43 sekundy. Po przestrzeleniu prawego prostego Hooi próbował zejść po obalenie. W tym czasie Szczepaniak wyprowadził potężnego high kicka, który wylądował na głowie Holendra. Błyskawicznie do akcji wkroczył sędzia, który przerwał pojedynek.
HEADKICK KNOCKOUT!! 💥 #KSW76
— KSW (@KSW_MMA) November 12, 2022
🇵🇱🇧🇪 @KingArturMMA KO's Brian Hooi! pic.twitter.com/5gEMD7N6xl