Rozpoczęli od jednego zwycięstwa w pierwszych pięciu meczach i choć gra wyglądała nieźle, zawsze byli krok za rywalem. Konsekwencja i trzymanie się planu jednak się opłaciły. Widzew zaczął punktować, aż stał się jedną z największych rewelacji PKO Ekstraklasy. Janusz Niedźwiedź może zamknąć pierwszą część sezonu z poczuciem dobrze wykonanej roboty.