Samo przygotowanie do meczu nie powinno być z podejściem, że jest to nasz pierwszy i ostatni mecz. Przez oczekiwanie i otoczkę sam organizm przygotowuje ciebie na coś wielkiego. Czasami warto popatrzeć na sytuację z boku – powiedział Robert Lewandowski w rozmowie z Jackiem Kurowskim z TVP Sport. We wtorek Polska zagra z Meksykiem na mundialu w Katarze.
Jacek Kurowski, TVP Sport: – To twój piąty turniej w karierze. Można wpaść w rutynę. Czy w twoim przypadku napięcie już się pojawia czy trzeba jeszcze z tym trochę poczekać?
Robert Lewandowski: – Sam sobie zadawałem pytanie, czy jak tutaj przylecimy, to czy będą towarzyszyć inne emocje, czy powstanie napięcie. Cieszę się, że tutaj jestem, ale byłem niecierpliwy, żeby rozegrać pierwszy trening. Te emocje są fajne, wielokrotnie w Doha i Katarze byłem, więc może przez to inaczej się czuję.
– Czy piłkarzowi, który ma wiele tytułów króla strzelców, który strzelił kilkaset goli, nie uwiera fakt, że na mistrzostwach świata wciąż nie zdobył bramki? Czy wyparłeś to z pamięci?
– Kiedy bierzesz udział w turnieju, zawsze jest fajnie odznaczyć się w jakiś sposób. Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że nie jesteśmy drużyną, która jest faworytem, nie jest zespołem, który co chwilę atakuje, że tych sytuacji będzie kilka w meczu. Gdzieś to wszystko trzeba wypośrodkować i to dobro reprezentacji jest na pierwszym miejscu. Zrobię wszystko, żeby zaznaczyć swoją obecność poprzez bramki, bo to jest wyzwanie, coś co sprawia napastnikowi największą radość, że poprzez gole pomógł reprezentacji wygrać mecz.
– Tylko jeden raz na siedem udało nam się wygrać mecz otwarcia na wielkim turnieju. Brałeś udział w zwycięskim starciu z Irlandią Północną na Euro 2016, ale też tych przegranych. Jak do takiego spotkania trzeba się przygotować?
– Samo przygotowanie do meczu nie powinno być z takim podejściem, że jest to nasz pierwszy i ostatni mecz. Przez oczekiwanie i otoczkę sam organizm przygotowuje ciebie na coś wielkiego. Czasami warto popatrzeć na sytuację z boku. To nie jest tak, że w tym pierwszym meczu będą szybciej biegali i jeszcze lepiej grali w piłkę niż na co dzień. To jest najlepszy poziom, ale ta piłka się nagle nie zmieniła. To nie jest tak, że zawodnik, który nigdy nie dryblował, zacznie pięciu dryblować. Forma zawodnika i jego fizyczność jest ważna, ale ten luz może czasami pomóc w pierwszym meczu. Nam, nie tylko nam jako Polakom, czy reprezentacji Polski często tego luzu brakuje. Nie wiem czy przy tak dużym turnieju możemy czuć się za luźno. Natomiast trzeba zachować spokój, a lekki luz przed meczem może pomóc, żeby te nogi nie były splątane przez stres, tylko pokazywały to, co najlepsze.
– Czyli zwracasz uwagę na aspekt mentalny, aby nie spalić się i nie przerazić się tym meczem?
– Pod względem piłkarskim nic nie da się polepszyć w tydzień. Ta forma fizyczna i to, co w głowie siedzi, może mieć dużo większe znaczenie w kontekście tego jak dany piłkarz i reprezentacja się zaprezentują.
– Ja mówię Meksyk, a ty myślisz?
– Dynamiczna, techniczna drużyna.
– Trudna jako przeciwnik?
– Oczywiście, to jest faworyt w tym meczu. Argentyna i Meksyk są faworytami do awansu, ale my zrobimy wszystko, żeby sprostać wyzwaniu, które jest przed nami. Ten pierwszy mecz jest ważny i zdajemy sobie sprawę, że możemy zagrać taktycznie na takim poziomie, że to my będziemy się cieszyć, a nie Meksyk.
– Nie spodziewałem się, że powiesz, że są faworytami. Myślałem, że stwierdzisz 50/50...
– Zawsze wychodzą z grupy na mistrzostwach świata. Mają zawodników na dobrym poziomie. Jeśli patrzymy realnie, to tak trzeba stwierdzić. Jeśli patrzymy na to co może się wydarzyć na murawię, to może być już inna bajka.
– Na koniec kilka pytań, możesz odpowiedzieć jednym wyrazem: trójką czy czwórką obrońców gramy?
– Nie ma jeszcze decyzji.
– Z dwoma czy jednym napastnikiem?
– Też nie ma jeszcze decyzji.
– Mecz z Meksykiem z twoim golem?
– Tak.
– Z Meksykiem trzeba uważać przede wszystkim na...?
– Na całą drużynę.
– Czuję w swoich kościach, że z Meksykiem...
– Czuję, że z Meksykiem będzie fajny dla nas mecz.
W pierwszym meczu mistrzostw reprezentacja Czesława Michniewicza zmierzy się z Meksykiem. Transmisje z tego oraz wszystkich innych spotkań mundialu na antenach Telewizji Polskiej.
Terminarz grupy C na MŚ 2022. Kiedy mecze Polski, Meksyku, Arabii i Argentyny na mundialu? [DATY, GODZINY]
22 listopada (wtorek): Meksyk – Polska (godz. 17:00 czasu polskiego)
26 listopada (sobota): Polska – Arabia Saudyjska (godz. 14:00 czasu polskiego)
30 listopada (środa): Polska – Argentyna (godz. 20:00 czasu polskiego)
Pozostałe mecze grupy C MŚ 2022
22 listopada (wtorek): Argentyna – Arabia Saudyjska (godz. 11:00 czasu polskiego)
26 listopada (sobota): Argentyna – Meksyk (godz. 20:00 czasu polskiego)
30 listopada (środa): Arabia Saudyjska – Meksyk (godz. 20:00 czasu polskiego)
Na naszych antenach, a także na stronie TVPSPORT.PL oraz w aplikacji mobilnej i Smart TV będzie można oglądać na żywo wszystkie 64 mecze, w tym oczywiście zmagania Polaków. Za mikrofonami zasiądą doświadczeni komentatorzy. W studiach pojawią się czołowi eksperci w kraju, a atmosferę na miejscu w Katarze będą przybliżać nasi dziennikarze.