Jeremy Sochan nie będzie wspominać najlepiej pierwszego wyjazdu do Los Angeles. Zespół Polaka uległ "Clippersom" 91:119, a 19-latek w trakcie 28 minut zdobył cztery punkty i zanotował aż siedem strat (najwięcej w sezonie). Dla San Antonio Spurs była to dziewiąta porażka w dziesięciu ostatnich spotkaniach.
Gospodarze już po dziesięciu minutach meczu mieli na koncie 40 punktów. Trafiali na fantastycznej skuteczności z dystansu (21/40 w całym spotkaniu) przy 7/26 Spurs. Jeremy Sochan tradycyjnie wyszedł na parkiet w pierwszej piątce. O tym występie będzie chciał jednak jak najszybciej zapomnieć. Polak uzbierał 28 minut i w tym czasie zdobył cztery punkty, zanotował dwie asysty, cztery zbiórki i aż siedem strat (najwięcej w sezonie). Z nim na parkiecie zespół był –24 (najgorszy wynik w drużynie). "Clippersi" od początku do końca kontrolowali przebieg spotkania.
Textbook ball movement from the Clippers 💯 pic.twitter.com/Hkn2qBLhq7
— NBA TV (@NBATV) November 20, 2022