Mistrzostwa świata w Katarze stoją pod znakiem ogromnych pieniędzy – i tych przeznaczonych na organizacje i znajdujących się w puli dla wygranych. Korzystne warunki finansowe mają nie tylko piłkarze. Bardzo dobrą wypłatę otrzymają również sędziowie, a wśród nich prowadzący finał Szymon Marciniak.
Polak uznawany jest za jednego z najlepszych arbitrów świata. Jego umiejętności doceniła FIFA, która wręczyła mu nominację do poprowadzenia finałowego spotkania między Argentyną a Francją. Wcześniej sędziował jeszcze mecz Francja – Dania (w fazie grupowej) i Argentyna – Australia (w 1/8 finału).
Praca na mundialu wiąże się z obfitymi gratyfikacjami finansowymi. Polak za sam udział w turnieju otrzyma 70 000 dolarów. Za mecz fazy grupowej doliczy 3000 dolarów, a za spotkanie 1/8 kolejne 10 000 dolarów. Co ciekawe FIFA nie różnicuje stawek dla sędziów w zależności od etapów fazy pucharowej. Marciniak za prowadzenie najważniejszego spotkania mistrzostw otrzyma więc kolejne 10 000 dolarów. Łącznie da to kwotę 93 000 dolarów.
Zobacz też: Wielki zaszczyt dla Szymona Marciniaka. Poprowadzi finał mundialu
Jego asystenci zainkasują nieco mniej, bo do pewnych 25 000 dolarów za udział i dodadzą odpowiednio 2500 i 5000 dolarów za kolejne fazy.
Porównując mistrzostwa świata do największej imprezy klubowej, czyli Ligi Mistrzów, to zarobki są aż trzykrotnie większe w zmaganiach reprezentacyjnych. Systematycznie też wzrastają, bo w porównaniu do 2010 roku kwota jest dwa raz wyższa. Dla Marciniaka będzie to trzecia wielka impreza w karierze. Poprzednio pracował na mistrzostwach Europy 2016 i mistrzostwach świata 2018. Z Euro 2020 wykluczyły go problemy zdrowotne.
1 - 1
Albania
2 - 0
Cypr
0 - 4
Austria
3 - 0
Andora
8 - 0
Malta
4 - 3
Walia
0 - 1
Norwegia
2 - 1
Gibraltar
5 - 1
Czechy
14:00
Walia
16:00
Turcja
16:00
Malta
18:45
Belgia
18:45
Irlandia Północna
18:45
Hiszpania
18:45
Niemcy
18:45
Białoruś
18:45
Azerbejdżan