Były gwiazdor piłkarskiej reprezentacji Holandii i m.in. Bayernu Monachium Arjen Robben po zakończeniu kariery realizuje się w biegach długodystansowych. 38-latek w niedzielę ukończył bieg na 15 kilometrów w Nijmegen w czasie 55 minut! – Większość jego fanów też dałaby tak radę, tylko że na rowerze – mówi z uznaniem Marek Plawgo.
Holenderski pomocnik, którego koledzy w poniedziałek rozpoczną grę na mundialu w Katarze w grupie A, nie bawi się już zawodowo w piłkę nożną. W trakcie kariery w sumie aż 127 razy wystąpił w barwach narodowych swojego kraju, a w międzyczasie reprezentował największe kluby w Europie – PSV, Chelsea, Real Madryt czy Bayern Monachium, w którym przez dekadę pracy uzyskał status legendy. Drużyną, w której koszulce pożegnał się z kibicami, było FC Groningen – ta sama, w której debiutował w seniorskiej piłce. Jednak po 2021 roku, czyli ostatnim na zawodowych boiskach, Holender nie wyrzucił do kosza sportowych butów i dresów.
– Bieganie jest uwalniające – opowiadał, gdy w kwietniu tego roku zdecydował się na debiut w maratonie w Rotterdamie i ukończył go w kapitalnym jak na debiutanta czasie 3:13.
Okazuje się, że to nie był jednorazowy wyskok. A przy okazji, że piłkarz, którego przez lata nazywano jednym z najszybszych na świecie w kontekście przyspieszeń, ma również ogromną bazę wytrzymałościową. Dość powiedzieć, że w każdym meczu zawodnicy pokonują na murawie ok. 10 kilometrów. Tyle tylko, że w interwałach. W ostatnią niedzielę Robben znów pojawił się na starcie biegu ulicznego – tym razem Biegu Siedmiu Wzgórz w Nijmegen na dystansie 15 kilometrów. Holenderskie media wyłapały dawnego bohatera kadry, jak mija metę w czasie ok. 55 minut. To znakomity rezultat. Dla wielu amatorów granica godziny jest przełomowa, ale na "dychę". Tu było o pięć kilometrów więcej.
– Większość jego fanów, albo tych co za nim nie za bardzo, bo kiedyś tam nie podał, też pewnie dałoby radę. Z tym że na rowerze – mówi z uznaniem Marek Plawgo, były medalista mistrzostw świata w biegu na 400 m ppł. A statystyk Tomasz Spodenkiewicz uzupełnia: – dla porównania: najlepszy wynik w historii polskiej lekkoatletyki na tym dystansie to 43:45 Jana Huruka z 1992.
Robben, piłkarski wicemistrz świata z 2010 roku, do miana legendy biegów ma jeszcze daleko. Warto jednak pamiętać, że sześć razy w meczach MŚ był wybierany "Man of the match". Tyle samo mundialowych tytułów MVP mają jedynie Lionel Messi i Cristiano Ronaldo.
This is pretty impressive! Arjen Robben runs the Seven Hills Run 15K in around 55 minutes! pic.twitter.com/YQJOwcsWHN
— Steven Mills (@srmills90) November 20, 2022