{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu

Christian Eriksen znów zagra na wielkim turnieju piłkarskim (fot. Getty)

Mundial 2022. Wojciech Szczęsny: teoria taktyczna meczów nie wygrywa, tylko nogi
Mundial 2022. Christian Eriksen wraca do wielkiego futbolu po chwilach grozy. "Byłem martwy przez pięć minut"

Mistrzostwa świata w Katarze są wyjątkowe dla Christiana Eriksena. Duński piłkarz wystąpi w wielkim turnieju po raz pierwszy po 17 miesiącach od ataku serca. "Chcę być tym człowiekiem, którym byłem wcześniej" – powiedział pomocnik Manchesteru United.
MŚ:demonstracja piłkarzy Iranu podczas hymnu [WIDEO]
Czytaj też:

Jak gra reprezentacja Danii? Sprawdź Taktyczny Niezbędnik Kibica przed mundialem w Katarze
Najbardziej dramatyczne chwile swojego życia 30-letni Eriksen przeżył 12 czerwca 2021 roku w pierwszym meczu Danii w mistrzostwach Europy – z Islandią. Wówczas zasłabł, upadł na boisko i stracił przytomność. Otoczony przez kolegów z drużyny był reanimowany, a następnie został przewieziony do szpitala. Jak sam potem powiedział – byłem martwy przez pięć minut.
– To, że tu jestem, jest dla mnie czymś wyjątkowym. Zawsze chciałem wrócić i być tym człowiekiem, którym byłem wcześniej. Ale najważniejsze jest dla mnie to, żeby być dobrym przyjacielem i ojcem. Nauczyłem się w pełni doceniać samo to, że nadal żyję i mogę być razem z rodziną – powiedział Eriksen przed jednym z treningów.
Po ataku serca wszczepiono mu defibrylator, ale Duńczyk nie mógł kontynuować gry w swoim ówczesnym klubie – Interze Mediolan. Nie zezwalały na to przepisy obowiązujące we Włoszech. Eriksen trafił więc do Brentfordu, gdzie w lutym br. zadebiutował w meczu o stawkę. Jego występy w barwach beniaminka angielskiej ekstraklasy były na tyle udane, że latem ściągnął go Manchester United.
– Moje zdanie jest takie – Christian nigdy wcześniej nie był tak dobrym piłkarzem, jak w tej chwili – ocenił jego reprezentacyjny kolega Jonas Wind.
Dania rozpocznie rywalizację w grupie D od meczu z Tunezją we wtorek. W sobotę rywalizować będzie z Francją, którą ostatnio dwukrotnie pokonała w Lidze Narodów, a fazę grupową zakończy potyczką z Australią.
– Myślimy o czymś wielkim. Ten zespół ma wystarczająco dużą jakość, żeby triumfować w każdym turnieju, w którym uczestniczy. Czy jesteśmy faworytem tych mistrzostw? Nie! Ale jesteśmy w stanie pokonać każdego, jeśli będziemy grać dobrze. Mamy ogromną pewność siebie i własną tożsamość – zapewnił selekcjoner Kasper Hjulmand.
Po ataku serca wszczepiono mu defibrylator, ale Duńczyk nie mógł kontynuować gry w swoim ówczesnym klubie – Interze Mediolan. Nie zezwalały na to przepisy obowiązujące we Włoszech. Eriksen trafił więc do Brentfordu, gdzie w lutym br. zadebiutował w meczu o stawkę. Jego występy w barwach beniaminka angielskiej ekstraklasy były na tyle udane, że latem ściągnął go Manchester United.
– Moje zdanie jest takie – Christian nigdy wcześniej nie był tak dobrym piłkarzem, jak w tej chwili – ocenił jego reprezentacyjny kolega Jonas Wind.
Dania rozpocznie rywalizację w grupie D od meczu z Tunezją we wtorek. W sobotę rywalizować będzie z Francją, którą ostatnio dwukrotnie pokonała w Lidze Narodów, a fazę grupową zakończy potyczką z Australią.
– Myślimy o czymś wielkim. Ten zespół ma wystarczająco dużą jakość, żeby triumfować w każdym turnieju, w którym uczestniczy. Czy jesteśmy faworytem tych mistrzostw? Nie! Ale jesteśmy w stanie pokonać każdego, jeśli będziemy grać dobrze. Mamy ogromną pewność siebie i własną tożsamość – zapewnił selekcjoner Kasper Hjulmand.