Przejdź do pełnej wersji artykułu

Mundial 2022. Reprezentacja Holandii pokonała Senegal w pierwszym meczu. Zadecydowały bramki w końcówce

Senegal bezbramkowo zremisował z Holandią (fot. Getty) Holandia wygrała z Senegalem w pierwszym meczu na MŚ (fot. Getty)

Długo, bo aż do 84. minuty trzeba było czekać na gola w meczu grupy A mistrzostw świata między Senegalem a Holandią. Ostatecznie padły dwa, a ich autorami byli Cody Gakpo i Davy Klaassen, którzy zapewnili Oranje wygraną 2:0. To pierwsze mundialowe zwycięstwo prowadzonej przez Louisa van Gaala drużyny od 2014 roku.

POLECAMY: Piękny gest Grealisha. Dotrzymał słowa młodemu kibicowi [WIDEO]

Czytaj też:

Tomasz Kwiatkowski będzie wśród sędziów VAR w meczu Hiszpania

Mundial 2022. Tomasz Kwiatkowski wśród sędziów VAR meczu Hiszpania – Kostaryka

PRZED MECZEM: 
Obie drużyny przystępowały do mistrzostw z pewną dozą niepewności – Senegal musiał radzić sobie bez kontuzjowanego lidera, Sadio Mane, natomiast bramki Holendrów bronił grający po raz pierwszy w reprezentacji Andries Noppert. Klubowy kolega Pawła Bochniewicza z Heerenveen nie mógł sobie wyobrazić trudniejszych okoliczności do debiutu w drużynie narodowej, zwłaszcza, że był to pierwszy mecz Holendrów w MŚ od 2014 roku. Zadaniu jednak podołał.

JAK PADŁY GOLE: 
1:0 (85') –
Przepiękne podanie Frenkiego de Jonga do piłkarza Gakpo. Ten uprzedził wychodzącego z bramki Edouarda Mendy'ego i wpakował piłkę do siatki. 
2:0 (90+9') – Davvy Klaassen
dobił Senegalczyków – i to dosłownie. Pomocnik Ajaksu dopadł do piłki odbitej przez Mendy'ego i umieścił ją w bramce.

WAŻNE MOMENTY:
4'
– Zakotłowało się pod bramką Mendy'ego. Gakpo podał do Bergwijna, jednak ten nie był w stanie dojść do strzału. 

19' – De Jong oko w oko z bramkarzem, przełożył piłkę, ale ostatecznie Senegalczykom udało się oddalić zagrożenie.
53' –
Strzał van Dijka głową po rzucie rożnym, ale ponad bramką. 
65' –
Strata Holendrów w środku boiska. Przed szansą stanął Boulaye Dia, jednak pewnie jego strzał obronił Noppert.

73' – Świetna interwencja Nopperta. Instynktowna obrona holenderskiego golkipera przy uderzeniu Sarra sprzed pola karnego. 

BOHATER MECZU: ANDRIES NOPPERT
Nie był to występ, który zapadnie kibicom w pamięci na wiele lat. Debiutujący między słupkami 28-latek udźwignął jednak ciężar meczu i kiedy trzeba było, pomógł drużynie. Wykazał się głównie przy uderzeniu Sarra z 73. minuty – to wtedy pokazał, że mimo sporego wzrostu (203 cm), ma świetny refleks. Holenderscy fani mogli mieć obawy co do jego występu, jednak golkiper Heerenveen udowodnił swoją wartość i nie popełnił większych błędów. Dobrze też dyrygował defensywą, która nie dopuszczała przeciwników pod bramkę.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także