Emocje w Polsce oraz Meksyku rosną przed pierwszym meczem fazy grupowej mistrzostw świata w Katarze. Jakie są nastroje w drużynie rywali kadry Czesława Michniewicza? Jakie są jej największe problemy? Kogo najbardziej we wtorkowym meczu powinnni się obawiać Polacy? Rozmawialiśmy o tym z meksykańskim dziennikarzem, Danielem Reyesem, pracującym dla "Marki" oraz TNT Sports Mexico. Transmisja spotkania dziś w Telewizji Polskiej.
Przemysław Chlebicki, TVPSPORT.PL: – Pytałem kilka osób z Meksyku o reprezentację i większość twierdziła, że jest to najsłabsza drużyna od lat. Zgodzisz się z tym?
Daniel Reyes Villasenor, "Marca", TNT Sports Mexico: – Nie dziwię się trochę takim stwierdzeniom. Meksykanie nie są w najlepszej formie, co było widać w ostatnim sparingu przeciwko Szwecji. Trudno mi powiedzieć, czy rzeczywiście jest to najsłabsza drużyna od lat. Ale na pewno nie łączy ludzi i sporo osób uważa, że nie jest gotowa do mistrzostw świata.
– Co wywołuje największe dyskusje w kraju przed meczem z Polską?
– Największym problemem jest podejście trenera Martino, który nie argumentuje swoich decyzji. Na przykład dzień przed meczem ze Szwecją odbyła się konferencja prasowa, ale trwała cztery minuty, a selekcjoner odpowiedział na trzy albo cztery pytania. Sporo dziennikarzy domagało się odpowiedzi na kilka pytań o powołania. Co siedzi w głowie Martino? Tego nikt nie wie, co wzbudza niepewność przed turniejem. Nie wiadomo, dlaczego nie został powołany Santiago Gimenez, a zamiast niego gra Raul Jimenez, który od sierpnia praktycznie cały czas był kontuzjowany.
– Jak sądzisz, dlaczego Gimenez nie dostał powołania na mundial? Oglądałem mecze Feyenoordu w tym sezonie i niemal zawsze pojawiał się na boisku.
– To jest jedna z decyzji Martino, których nie da się wyjaśnić. W kadrze nie ma zbyt wielu zawodników grających w Europie, a Gimenez w Holandii naprawdę gra przyzwoicie. Może nie strzela w lidze, ale nie ma sobie równych, jeśli chodzi o Ligę Europy. Dlatego to bardzo szokuje, że nie znalazł się na liście 26 powołanych zawodników na mundial. Zamiast niego są występujący w krajowych drużynach Henry Martin i Rogelio Funes Mori. I oczywiście Raul Jimenez, który jest dobrym napastnikiem, ale nie jest w pełni zdrowy.
– Czy nieobecność kontuzjowanego Jesusa "Tecatito" Corony bardzo wpłynie na drużynę?
– To jeden z najlepszych piłkarzy w Meksyku, dlatego jego kontuzja to duża strata dla reprezentacji. Wydawało się, że na mundialu to właśnie on, obok Hirvinga Lozano, będzie najważniejszą postacią. Najpierw jednak kontuzji doznał Jimenez, a potem Corona.
– Czy problemy, o których rozmawiamy, mają wpływ na atmosferę w kadrze?
– Mimo tego, co się dzieje, mam wrażenie, że nastroje w drużynie są całkiem dobre. Może dzięki temu, że zawodnicy mają wspólnego "wroga", czyli meksykańską prasę, która od miesięcy krytykuje tę drużynę.
– Jak oceniasz przegrany mecz ze Szwecją?
– Meksykanie w tym meczu zasłużyli na więcej, przynajmniej na remis. Dobrze prezentował się Alexis Vega, który na skrzydle zastąpił Coronę. Zdobył bramkę i miał wpływ na przemieszczanie się drużyny na boisku. Nieźle zagrał także pomocnik Pachuki, Luis Chavez. Przeciwko Szwecji od pierwszej minuty grał Antuna, ale on nie wystąpi raczej przeciwko Polsce. Nie był to jego słaby mecz, ale jego postawa nie przyniosła efektów. Trudno było nam zrozumieć, dlaczego w ostatnim spotkaniu od początku grał Hector Herrera, a nie Edson Alvarez. Ale z drugiej strony, Herrera asystował przy golu Vegi. W każdym razie, po takim meczu trudno przewidzieć, co się wydarzy w Katarze.
– Co najbardziej zawiodło w ostatnim spotkaniu?
– Największym problemem drużyny od jakiegoś czasu jest ustawienie przy rzutach rożnych rywali. To właśnie w ten sposób Szwecja strzeliła drugiego gola. I wciąż są kłopoty w ataku. W pierwszej połowie zagrał Martin, który nic nie wniósł do gry, natomiast w drugiej pojawił się Jimenez, bardzo uważający na siebie, żeby znów nie doznać kontuzji.
– Kto może odegrać główną rolę przeciwko Polsce?
– Dwaj zawodnicy, którzy dobrze zagrali ze Szwecją i widać, że są formie, czyli Vega i Chavez. Pierwszy stał się bardzo ważnym zawodnikiem pod nieobecność Corony, ale już wcześniej pokazywał się z dobrej strony w kadrze. Rok temu był kluczowym piłkarzem drużyny U23 w igrzyskach olimpijskich. Jest dynamiczny i potrafi współpracować z Lozano. Z kolei Chavez to zdyscyplinowany, lewonożny środkowy pomocnik. Nie boi się walki, ale także celnie podaje. Myślę, że Polacy będą musieli na nich bardzo uważać.
– Co możesz powiedzieć o defensywie Meksyku? Czy stoperzy w meczu z Polską skoncentrują się na pilnowaniu Lewandowskiego, a może zostawią mu trochę przestrzeni?
– W środku powinien zagrać ten sam duet, co zwykle, czyli Cesar Montes i Hector Moreno. To zawodnicy bardzo zgrani, którzy potrafią się zamieniać pozycjami w trakcie meczu. Choć Moreno nie jest w najlepszej formie, mogę zagwarantować, że obaj obrońcy zagrają twardo i będą pilnować Lewandowskiego.
– Jakiego wyniku się spodziewasz w środowym meczu?
– Chciałbym liczyć na minimalne zwycięstwo Meksyku, ale po meczu ze Szwecją nie wiem, czego oczekiwać. Ale w mundialu nigdy nic nie wiadomo. W 1998 roku też się mówiło, że Meksykanie grają okropnie, a jednak wyszli z niełatwej grupy. Szczerze mówiąc, teraz najbardziej realnym wynikiem byłby remis.
– Bezbramkowy?
– Kilka goli powinniśmy zobaczyć. Byłem na ostatnim meczu reprezentacji Polski w Belgii. Widziałem dobrą grę w środku pola i w ataku, ale w obronie macie problemy... Nie spodziewam się także, że drużyna z takimi piłkarzami jak Lewandowski, Zieliński i Szymański, nie będzie w stanie zdobyć bramki.
– Jak przewidujesz przebieg fazy grupowej?
– Chyba nie wątpliwości, że Argentyna powinna wyjść z pierwszego miejsca. Polska i Meksyk mogą powalczyć o drugie miejsce, dlatego pierwszy mecz może być najważniejszy. Jeśli dojdzie do remisu, faza grupowa do końca będzie bardzo ekscytująca. Choć uważam, że Polacy mają przewagę, gdyż w ostatnim meczu grają z Argentyną. Jest duża szansa, że już wtedy ekipa Scaloniego będzie pewna awansu. Oczywiście chciałbym awansu Meksyku.
– Nie powiedziałeś ani słowa o Arabii Saudyjskiej.
– To nie jest najłatwiejszy rywal. W ostatnich eliminacjach dobrze grali pressingiem. Wydaje mi się, że Argentyna, Polska i Meksyk nie powinni mieć problemów z tą drużyną.
– Kto jest twoim faworytem mundialu?
– Jeszcze niedawno mówiłem, że Francja, ale po ich ostatnich meczach oraz kontuzjach kluczowych zawodników, zmieniłem zdanie. Teraz uważam, że najlepsze mogą być Brazylia i Argentyna i ani trochę nie zdziwi mnie triumf jednej z tych drużyn.
Transmisja meczu na żywo w TVP 1, TVP Sport, TVP 4K, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV i hbbtv. Skomentuje go duet Mateusz Borek oraz Janusz Michallik. Spotkanie w internecie będzie dostępne w czterech wersjach dźwiękowych: polskiej, angielskiej, z audiodeskrypcją oraz bez komentarza. Starcie można oglądać również w alternatywnym streamie ze stadionu.
Nie działa transmisja meczu MŚ 2022? Sprawdź odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania
Kolejne spotkanie reprezentacji w sobotę o godzinie 14:00 z Arabią Saudyjską. W środę 30 listopada za to starcie z Argentyną o 20:00.
Kiedy mecz: wtorek, 22 listopada o godzinie 17:00
O której i gdzie transmisja: od 13:30 studio w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV, od 16:20 także w TVP 1, TVP 4K
Kto skomentuje mecz: Mateusz Borek, Janusz Michallik (PL), John Roder, Casey Stoney (EN), Kamil Kania (AD)
Prowadzący studio: Jacek Kurowski (Katar), Rafał Patyra (Warszawa)
Goście/eksperci w studio: Łukasz Piszczek, Łukasz Trałka, Marek Szkolnikowski
Analiza: Rafał Ulatowski
Z murawy: Jakub Wawrzyniak, Marcin Żewłakow, Jerzy Brzęczek, Kazimierz Węgrzyn
Reporterzy: Szymon Borczuch, Patryk Ganiek, Hubert Bugaj, Jan Sławiński
Kontenery się przydały. Katar pomaga ofiarom trzęsienia ziemi
Meksykanie ukarani przez FIFA za mecz z Polską na MŚ
Rywale ukarani. Muszą zapłacić za zachowanie w trakcie meczu z Polakami
Argentyńczyk ujawnia: przy 0:1 Polak poprosił mnie, by więcej nie strzelać
Ale numer! Messi pozował do zdjęć z... podróbką pucharu
Nagroda nie dla Marciniaka! Na mundialu najlepszy był inny sędzia
Szał na punkcie koszulek Argentyny. Chcesz kupić? Poczekasz długo
"Aż spadłem z łóżka..." Francuski sędzia ocenił pracę Marciniaka
Każdy będzie mógł zobaczyć... łóżko Messiego. Gratka dla kibiców!