Dali się zaskoczyć, ale postawili na swoim. Choć Francuzi przegrywali z Australią, ostatecznie odrobili straty i doprowadzili do zwycięstwa 4:1 w pierwszej kolejce fazy grupowej mistrzostw świata. Warto dodać, że Olivier Giroud wyrównał rekord bramek we francuskiej kadrze, który dzierżył samodzielnie Thierry Henry.