Przejdź do pełnej wersji artykułu

MŚ 2022. Włosi zmiażdżyli Czesława Michniewicza. "Pomylił się we wszystkim"

Czesław Michniewicz (fot. Getty) Czesław Michniewicz (fot. Getty)

Po bezbramkowym remisie z Meksykiem reprezentacja Polski jest krytykowana za swój bardzo defensywny styl gry. Pomysłu Czesława Michniewicza na pierwszy mecz na mundialu nie docenili także Włosi, którzy mocno skrytykowali polskiego selekcjonera.

Wiedział, gdzie strzeli Lewandowski. "Przygotowywałem się miesiąc"

Czytaj też:

Problemy zdrowotne w kadrze po meczu z Meksykiem (fot. Getty)

MŚ 2022. Strach w reprezentacji Polski. Dwa urazy piłkarzy po Meksyku

Czyste konto w pierwszym występie na mistrzostwach świata z pewnością stanowi pozytyw po spotkaniu Polski z Meksykiem, ale jeżeli chodzi o ofensywę... Ona praktycznie nie istniała. Od początku zespół prowadzony przez Czesława Michniewicza stawiał na ogromną zachowawczość, a w zasadzie jedyną klarowną okazją był rzut karny zmarnowany przez Roberta Lewandowskiego.

Po końcowym gwizdku szkoleniowiec musiał zmierzyć się z zarzutami, że postawił na antyfutbol. I choć Polska zyskała punkt, a przecież mogła nawet trzy, gdyby "Lewy" wykorzystał "jedenastkę", to opinia publiczna była zgodna, że nie dało się tego oglądać.

Na takim samym stanowisku stoją Włosi, ktorzy ocenili mecz Polski z Meksykiem. W ich największym dzienniku sportowym, "La Gazzetta dello Sport", na Michniewiczu nie pozostawiono suchej nitki.

"Pomylił się we wszystkim: w podejściu, w składzie, w taktyce. Jak można postawić na tak desperacką defensywę przy talentach, które ma w drużynie?" – napisano w gazecie, która przyznała selekcjonerowi notę "4.5" w 10-stopniowej skali, najsłabszą spośród całego polskiego zespołu.

Na te zarzuty Michniewicz będzie mógł odpowiedzieć tylko w jeden sposób – awansem do fazy pucharowej. Kolejny mecz Polska rozegra w sobotę, 26 listopada o godzinie 14:00 podejmując Arabię Saudyjską.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także