Mundial 2022. Problemy Niemców przed meczem o życie. Leroy Sane wciąż kontuzjowany

Brazylia faworytem MŚ? "Nie jesteśmy uzależnieni od Neymara"

Czytaj też

Brazylia faworytem MŚ? "Nie jesteśmy uzależnieni od Neymara"

Nie tak rozpoczęcie rywalizacji na mundialu wyobrażali sobie Niemcy. Przed ponad godzinę meczu z Japonią prezentowali naprawdę dobrą grę i prowadzili 1:0, ale błędy w ostatnim kwadransie spowodowały, że to Azjaci niespodziewanie wygrali 2:1.

Tym samym już w drugiej kolejce zmagań grupowych ekipa prowadzona przez Hansiego Flicka zagra o wszystko. Jeśli przegra z Hiszpanią, a Japonia zdobędzie przynajmniej punkt w spotkaniu z Kostaryką, przygoda naszych zachodnich sąsiadów na mundialu po raz drugi z rzędu zakończy się już na fazie grupowej.

W obliczu tej arcyważnej rywalizacji selekcjoner Niemiec nie może mówić o komforcie kadrowym. Jak donoszą niemieckie media, prawdopodobnie znowu do dyspozycji szkoleniowca nie będzie Leroya Sane.

Skrzydłowy opuścił już inaugurujący mecz z Japonią. Powód? Problem z kolanem. Początkowo wydawał się niegroźny, ale wiele wskazuje na to, że czasu jednak jest zbyt mało, aby piłkarz Bayernu Monachium poradził sobie z dolegliwością do spotkania z Hiszpanią.

Pierwszy gwizdek hitu w grupie E zaplanowano na niedzielę, 27 listopada o godzinie 20:00.

Brazylia faworytem MŚ? "Nie jesteśmy uzależnieni od Neymara"

Czytaj też

Brazylia faworytem MŚ? "Nie jesteśmy uzależnieni od Neymara"