Wszystko wskazuje na to, że fatalnie wyglądający upadek i uraz głowy Szymona Sićki nie przeszkodzi mu w występie w startujących za trzy tygodnie mistrzostwach świata w Polsce i w Szwecji. Decyzja co do gry jednego z liderów kadry zapadnie po Nowym Roku, ale selekcjoner biało-czerwonych Patryk Rombel mówi jasno: – Jestem spokojny o Szymona. Czekamy na niego.