Osiem dni. Taki tytuł nosi niemiecki serial katastroficzny wyprodukowany przez Sky. Krytyków nie zachwycił, podobnie jak gra Die Mannschaft w drugiej połowie meczu z Japonią. Więcej szczęścia Niemcom przyniosły inne wyniki w ich grupie. Czy uda im się udowodnić, że są prawdziwą "drużyną turniejową"? Czy też nie wykorzystają zbiegu okoliczności, a ich gra w Katarze potrwa dokładnie tyle, ile ostatnie starania ludności o przetrwanie na serialowym planie? Wymiar apokalipsy dla piłki w tym kraju będzie podobny.