Reprezentacja Portugalii w poniedziałek rozegra drugie spotkanie na mistrzostwach świata. Ewentualne zwycięstwo da drużynie Fernando Santosa awans do 1/8 finału. – Trener z pewnością jest zaniepokojony grą w obronie. Można spodziewać się zmian – przewiduje w rozmowie z TVPSPORT.PL Goncalo Feio, portugalski trener Motoru Lublin. Transmisja meczu Portugalia – Urugwaj w TVP.
Maciej Rafalski: – Portugalczycy na początku pokonali Ghanę 3:2, ale nie uniknęli poważnych kłopotów...
Goncalo Feio: – Przede wszystkim wygraliśmy, co paru innym mocnym zespołom się nie udało. Wynik trzeba jednak oddzielić od poziomu sportowego. Jest co poprawiać. W pierwszej połowie Portugalia zdominowała rywala, ale nie przekładało się to na konkrety. Później spotkanie otworzyło się, rzut karny spadł nam z nieba, kolejne dwa gole strzeliliśmy po szybkim przejściu z obrony do ataku. Ghana zagrała natomiast piłkę w nasze pole karne trzy razy i dwukrotnie cieszyła się z bramki. To nie powinno się zdarzyć.
– W obronie można spodziewać się zmian?
– Myślę, że tak. Fernando Santos to trener, któremu od zawsze zależy na dobrej grze w obronie. To, co zobaczył, z pewnością go zaniepokoiło. Przypuszczam, że miejsce w składzie może stracić Danilo. Być może Santos wróci do duetu Pepe-Ruben Dias. Niewykluczony jest również występ Antonio Silvy, który zaliczył kapitalne wejście w Benfice Lizbona. Trzeba podkreślić też to, że nie wolno mówić wyłącznie o obrońcach. Defensywie musi pomagać również druga linia, czterech obrońców i bramkarz nie zatrzymają rywali.
– Diogo Costa w końcówce mógł podarować Ghanie gola na 3:3. Na pozycji bramkarza też może dojść do zmiany?
– Nie wyolbrzymiałbym tego. Costa przy straconych bramkach nie miał większych szans. Co do sytuacji z końcówki, to była ona kompletnie przypadkowa i myślę, że może nie przytrafić mu się już po raz drugi w karierze. Costa jest w dobrej dyspozycji w FC Porto, Santos postawił na niego również w kadrze. Nie patrzyłbym na niego przez pryzmat jednej kuriozalnej sytuacji.
– Znowu wiele mówiło się o Cristiano Ronaldo. Kapitan Portugalii przed mundialem udzielił głośnego wywiadu na temat Manchesteru United. Potem świat obiegły obrazki ze zgrupowania reprezentacji, gdy Bruno Fernandes nie podał mu ręki. Zachowanie "CR7" mogło zaszkodzić atmosferze w szatni?
– To temat wykreowany przez media. Nie ma żadnego problemu między Cristiano a Bruno Fernandesem czy tym bardziej Diogo Dalotem, który również gra w United. To medialne spekulacje. Reprezentacja to inny świat.
– Ronaldo zapowiedział, że jeśli wygra ten mundial, to skończy karierę. Na boisku zaczyna być jednak po nim widać upływający czas. Jak ocenia pan jego przydatność dla reprezentacji?
– Przede wszystkim to piłkarz, który pokazał już w karierze, że trudne momenty tylko go motywują. Nie inaczej jest teraz. To lider tego zespołu. Ważne jest to, by umiał zaakceptować swoją rolę także wtedy, gdy będzie musiał zacząć spotkanie na ławce rezerwowych. Oczywiście nie wiemy, czy w trakcie tego turnieju dojdzie do takiej sytuacji.
– Jak Ronaldo jest odbierany w Portugalii? To postać budząca kontrowersje czy jednak ktoś, kto jest absolutnym idolem?
– W pierwszych latach zdania były podzielone, ale potem wszystko się zmieniło. Dzisiaj Ronaldo to idol Portugalczyków, człowiek, który jest reklamą naszego kraju.
– Co sądzi pan na temat Fernando Santosa? Chyba nie do końca wykorzystuje ofensywny potencjał Portugalii.
– To trener, który wygrał z naszą reprezentacją mistrzostwa Europy, a potem Ligę Narodów. Ostatnie wyniki być może już tak nie zachwycają. Santos to trener pragmatyczny i tego nie zmienimy. Nie zaryzykowałbym jednak stwierdzenia, że jest wypalony i nie ma pomysłu na pracę z tą drużyną.
– Jaki wynik na mundialu zostanie w Portugalii przyjęty jako sukces?
– Nie stawiam Portugalii w roli faworytów. Jesteśmy w drugiej grupie drużyn wymienianych jako te, które mogą coś osiągnąć. Dotarcie do półfinału to będzie dobry rezultat. Na razie nie ma co jednak myśleć o szóstym meczu na mundialu, bo czeka nas drugie starcie. W pierwszej kolejności trzeba wywalczyć sobie wyjście z grupy.
– Jakie na razie są pana wrażenia z mistrzostw świata w Katarze?
– Były mundiale pragmatyczne, gdzie wygrywały przede wszystkim zespoły nastawione na defensywę. Teraz jest inaczej, zdecydowana większość drużyn chce grać w piłkę, ma na to ciekawy pomysł. W ich poczynaniach jest duża intensywność. Pomaga też to, że turniej odbywa się w środku sezonu. Zawodnicy są w odpowiednim rytmie, nie są zmęczeni dużą liczbą spotkań klubowych.
– Szanse na awans do fazy pucharowej mają również Polacy. Jak podobała się panu dotychczasowa gra biało-czerwonych?
– Trzeba docenić dobrą pracę w obronie i dwa mecze bez straty gola. Po drugim spotkaniu można stwierdzić, że Polska to zespół z dobrym nastawieniem, który wie, co chce zrobić na boisku. Nie zgadzam się za to z opiniami, że w Polsce nie ma zawodników potrafiących grać i budować akcje od tyłu, bo są tutaj piłkarze na odpowiednim poziomie. Biało-czerwoni są w dobrej sytuacji i mam nadzieję, że znajdą się w 1/8 finału.
– Kto wygra mistrzostwa świata?
– Według mnie największe szanse ma Francja. Przed turniejem wiele mówiło się o ich problemach personalnych, stracili ważnych graczy. W pierwszych kolejkach pokazali jednak dużą siłę. Będą liczyć się do końca.
Kontenery się przydały. Katar pomaga ofiarom trzęsienia ziemi
Meksykanie ukarani przez FIFA za mecz z Polską na MŚ
Rywale ukarani. Muszą zapłacić za zachowanie w trakcie meczu z Polakami
Argentyńczyk ujawnia: przy 0:1 Polak poprosił mnie, by więcej nie strzelać
Ale numer! Messi pozował do zdjęć z... podróbką pucharu
Nagroda nie dla Marciniaka! Na mundialu najlepszy był inny sędzia
Szał na punkcie koszulek Argentyny. Chcesz kupić? Poczekasz długo
"Aż spadłem z łóżka..." Francuski sędzia ocenił pracę Marciniaka
Każdy będzie mógł zobaczyć... łóżko Messiego. Gratka dla kibiców!
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.