{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu
Korea Południowa sprawiła niespodziankę. W swoim pierwszym meczu na mistrzostwach świata w Katarze zatrzymała Urugwaj. Zagrała dobre spotkanie, po którym zremisowała z ekipą z Ameryki Południowej 0:0.
Ghana również udowodniła, że jest w stanie włączyć się w walkę o wyjście z grupy. Zespół z Afryki postraszył Portugalię, przegrywając ostatecznie tylko 2:3. Mecz bezpośredni Korei z Ghaną był więc o to, kto zachowa nadzieje na awans.
Pierwszą część spotkania drużyna z Ghany rozpoczęła dość agresywnie. W 7. minucie doszło do ostrego przewinienia na Heungu-Minie Sonie. Koreańczycy nie zaskoczyli co prawda przeciwników z rzutu wolnego, ale grali bardzo ofensywnie, co skutkowało dla nich kolejnymi rożnymi. Azjaci mieli też wyższe posiadanie piłki. To nie oni jednak pierwsi strzelili gola.
W 24. minucie wynik 1:0 dał swojemu zespołowi Mohammed Salisu, na co dzień obrońca Southampton. Trudna boiskowa sytuacja przełożyła się na coraz odważniejsze zachowania Koreańczyków. Żółtą kartkę chwilę później dostał więc Woo-Young Jung za przewinienie na Mohammedzie Kudusie.
34. minuta była po raz kolejny pokazem tego, jak skutecznym "asystentem" potrafi być Jordan Ayew. Po jego podaniu Mohammed Kudus podwyższył wynik na 2:0. Niekorzystną sytuację swojego zespołu przed przerwą starał się zmienić Heung-Min Son, ale nie znalazł partnera do kontynuacji ataku na bramkę rywala, który z kolei mocno skoncentrował się na defensywie.
W drugiej połowie na boisku pojawił się Na Sang-ho za Jeong Woo-Yeonga. W 53. minucie Cho Gue-Sung oddał pierwsze celne uderzenie na bramkę przeciwnika. Gola jednak nie było. Co się odwlecze, to jednak nie uciecze. Pięć minut później przybliżył do remisu swój zespół, a... trzy minuty dalej dał wyrównanie (2:2).
Jeśli ktoś myślał, że to koniec emocji, mylił się i to bardzo. Ghana długo nie pozostawiła bez odpowiedzi świetnego fragmentu gry w wykonaniu Koreańczyków. W 68. minucie prowadzenie swojemu zespołowi dał Mohammed Kudus.
Po tym golu zawodnicy Paulo Bento ponownie przystąpili do ataku. Po wrzutce z boku Lee Kang-ina wybijali rywale. Szanse na bramkę miał Jin-su, ale z zagraniem poradziła sobie ghańska obrona. Zdobyć gola nie był w stanie również w 84. minucie, kiedy posłał piłkę niewiele nad poprzeczką.
Mundial 2022. Korea Południowa – Ghana 2:3. Festiwal goli w grze o utrzymanie szans na awans
Rywalizacja w grupie H jest zacięta. W poniedziałek Korea Południowa i Ghana walczyły o to, by zachować szanse na awans. Po pierwszej połowie dzięki wynikowi 2:0 bliżsi tego byli piłkarze z Afryki. Zaraz po przerwie rywale wyrównali na 2:2. Zawodnicy trenera Otto Addo odpowiedzieli jednak szybko kolejnym golem i ostatecznie wygrali 3:2.
Futbol w miniaturze. Urugwaj pracuje u podstaw jak nikt!
Przed meczem MŚ 2022 Korea Południowa – Ghana
Korea Południowa sprawiła niespodziankę. W swoim pierwszym meczu na mistrzostwach świata w Katarze zatrzymała Urugwaj. Zagrała dobre spotkanie, po którym zremisowała z ekipą z Ameryki Południowej 0:0.
Ghana również udowodniła, że jest w stanie włączyć się w walkę o wyjście z grupy. Zespół z Afryki postraszył Portugalię, przegrywając ostatecznie tylko 2:3. Mecz bezpośredni Korei z Ghaną był więc o to, kto zachowa nadzieje na awans.
MŚ 2022, mecz Korea Południowa – Ghana: przebieg meczu
Pierwszą część spotkania drużyna z Ghany rozpoczęła dość agresywnie. W 7. minucie doszło do ostrego przewinienia na Heungu-Minie Sonie. Koreańczycy nie zaskoczyli co prawda przeciwników z rzutu wolnego, ale grali bardzo ofensywnie, co skutkowało dla nich kolejnymi rożnymi. Azjaci mieli też wyższe posiadanie piłki. To nie oni jednak pierwsi strzelili gola.
W 24. minucie wynik 1:0 dał swojemu zespołowi Mohammed Salisu, na co dzień obrońca Southampton. Trudna boiskowa sytuacja przełożyła się na coraz odważniejsze zachowania Koreańczyków. Żółtą kartkę chwilę później dostał więc Woo-Young Jung za przewinienie na Mohammedzie Kudusie.
34. minuta była po raz kolejny pokazem tego, jak skutecznym "asystentem" potrafi być Jordan Ayew. Po jego podaniu Mohammed Kudus podwyższył wynik na 2:0. Niekorzystną sytuację swojego zespołu przed przerwą starał się zmienić Heung-Min Son, ale nie znalazł partnera do kontynuacji ataku na bramkę rywala, który z kolei mocno skoncentrował się na defensywie.
W drugiej połowie na boisku pojawił się Na Sang-ho za Jeong Woo-Yeonga. W 53. minucie Cho Gue-Sung oddał pierwsze celne uderzenie na bramkę przeciwnika. Gola jednak nie było. Co się odwlecze, to jednak nie uciecze. Pięć minut później przybliżył do remisu swój zespół, a... trzy minuty dalej dał wyrównanie (2:2).
Jeśli ktoś myślał, że to koniec emocji, mylił się i to bardzo. Ghana długo nie pozostawiła bez odpowiedzi świetnego fragmentu gry w wykonaniu Koreańczyków. W 68. minucie prowadzenie swojemu zespołowi dał Mohammed Kudus.
Po tym golu zawodnicy Paulo Bento ponownie przystąpili do ataku. Po wrzutce z boku Lee Kang-ina wybijali rywale. Szanse na bramkę miał Jin-su, ale z zagraniem poradziła sobie ghańska obrona. Zdobyć gola nie był w stanie również w 84. minucie, kiedy posłał piłkę niewiele nad poprzeczką.
Dziesięć minut doliczonego do drugiej połowy czasu gry nie wystarczyło Koreańczykom do wyrównania stanu spotkania. Choć starali się Son i Cho, obrona rywali i Zigi nie pozwalały na zmianę wyniku. Skończyło się zwycięstwem Ghany 3:2.
24. minuta: Jordan Ayew podał na piąty metr. Koreańczycy całkowicie pogubili się w obronie, co wykorzystał Mohammed Salisu, obrońca. Z bardzo bliskiej odległości pokonał Seung-Gyu.
34. minuta: Jordan Ayew ponownie pokazał się jako perfekcyjny "asystent", który z precyzją podał do Mohammeda Kudusa. Ten strzałem głową podwyższył prowadzenie.
58. minuta: Cho Gue-Sung dał gola na 1:2 po asyście Lee Kanga-in, który z kolei odebrał piłkę w bocznej strefie boiska i posłał fantastyczne podanie w pole karne.
61. minuta: Cho Gue-Sung ponownie strzelił z bliskiej odległości po zagraniu Jin-su i wykorzystał zamieszanie po stronie Ghańczyków.
68. minuta: Gideon Mensah próbował znaleźć płaskim podaniem Williamsa, ten nie trafił w piłkę. Futbolówka znalazła się w zasięgu Mohammeda Kudusa. Wykorzystał okazję i podwyższył wynik na 3:2.
MŚ 2022, mecz Korea Południowa – Ghana: jak padały gole?
24. minuta: Jordan Ayew podał na piąty metr. Koreańczycy całkowicie pogubili się w obronie, co wykorzystał Mohammed Salisu, obrońca. Z bardzo bliskiej odległości pokonał Seung-Gyu.
34. minuta: Jordan Ayew ponownie pokazał się jako perfekcyjny "asystent", który z precyzją podał do Mohammeda Kudusa. Ten strzałem głową podwyższył prowadzenie.
58. minuta: Cho Gue-Sung dał gola na 1:2 po asyście Lee Kanga-in, który z kolei odebrał piłkę w bocznej strefie boiska i posłał fantastyczne podanie w pole karne.
61. minuta: Cho Gue-Sung ponownie strzelił z bliskiej odległości po zagraniu Jin-su i wykorzystał zamieszanie po stronie Ghańczyków.
68. minuta: Gideon Mensah próbował znaleźć płaskim podaniem Williamsa, ten nie trafił w piłkę. Futbolówka znalazła się w zasięgu Mohammeda Kudusa. Wykorzystał okazję i podwyższył wynik na 3:2.
-> Plan transmisji mistrzostw świata
-> Komentatorzy TVP [rozpiska na mecze fazy grupowej]
-> Lista programów i magazynów
-> Składy wszystkich reprezentacji [LISTA]
-> Piłkarze PKO Ekstraklasy na mistrzostwach świata
-> Stadiony mistrzostw świata w Katarze
-> Sędziowie mistrzostw świata w Katarze
-> Koszulki. Oficjalne stroje reprezentacji na MŚ w Katarze
-> Zwycięzcy poprzednich edycji mistrzostw świata [HISTORIA]
-> Oficjalne piłki mistrzostw świata [HISTORIA]
-> Polacy na mistrzostwach świata [HISTORIA]
-> Gole Polaków na mistrzostwach świata [WIDEO]
-> Klasyfikacja strzelców mistrzostw świata
Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More