Portugalia w 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze. Drużyna Fernando Santosa pokonała Urugwaj 2:0 i jest już również o krok od wygranej w grupie H. Obie bramki dla ekipy z Europy zdobył Bruno Fernandes.
PRZED MECZEM:
Sytuacja była jasna, przynajmniej dla Portugalii. W przypadku zwycięstwa, zespół Fernando Santosa zapewniał sobie awans do 1/8 finału mistrzostw świata. Urugwaj, po bezbramkowym remisie z Koreą Południową, potrzebował kompletu punktów. W innym razie ostatnie grupowe starcie z Ghaną ekipa z Ameryki Południowej musiałaby wygrać, by liczyć się w walce o fazę pucharową.
JAK PADŁY GOLE?
54' (1:0) W roli głównej wystąpił Bruno Fernandes. 28-latek otrzymał krótkie podanie od Raphaela Guerreiro i dośrodkował w pole karne, po czym piłka... wpadła do siatki. Początkowo wydawało się, że autorem gola został Cristiano Ronaldo, ale ten – jak się okazało – nie dotknął futbolówki głową zagranej przez zawodnika Manchesteru United, któremu ostatecznie zapisano trafienie.
90' (2:0) Rzut karny dla Portugalii! Główny arbiter zawodów wskazał na wapno po tym, jak piłkę ręką we własnej "szesnastce" zagrał Jose Maria Gimenez. Do futbolówki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Bruno Fernandes i pewnym uderzeniem skompletował dublet.
Następne
Kontenery się przydały. Katar pomaga ofiarom trzęsienia ziemi
Meksykanie ukarani przez FIFA za mecz z Polską na MŚ
Rywale ukarani. Muszą zapłacić za zachowanie w trakcie meczu z Polakami
Argentyńczyk ujawnia: przy 0:1 Polak poprosił mnie, by więcej nie strzelać
Ale numer! Messi pozował do zdjęć z... podróbką pucharu
Nagroda nie dla Marciniaka! Na mundialu najlepszy był inny sędzia
Szał na punkcie koszulek Argentyny. Chcesz kupić? Poczekasz długo
"Aż spadłem z łóżka..." Francuski sędzia ocenił pracę Marciniaka
Każdy będzie mógł zobaczyć... łóżko Messiego. Gratka dla kibiców!