Polski sędzia VAR – Tomasz Kwiatkowski – błysnął dobrą oceną sytuacji w spotkaniu Korei Południowej z Ghaną. To był jego drugi mecz MŚ 2022 w roli głównego sędziego wideo, czyli szefa zespołu sędziów VAR. Kwiatkowski ma realne szanse na kolejne, także te najważniejsze, mecze mundialu w Katarze. I to niezależnie od losów Szymona Marciniaka.
W 24. minucie meczu Korea Południowa – Ghana, przy wyniku 0:0, Jordan Ayew z Ghany z rzutu wolnego wykonał dośrodkowanie w pole karne Korei Południowej. Do spadającej piłki wyskoczyli Inaki Williams i Andre Ayew z Ghany oraz Kim Minjae i Jung Wooyoung z reprezentacji Korei Płd. Trzej ostatni usiłowali główkować niemal jednocześnie. Doszło do sekwencji odbić niemalże bilardowych.
Piłka najpierw trafiła w głowę Ayewa, po ułamku sekundy – w głowę Wooyounga, od której odbiła się i od razu trafiła reprezentanta Ghany w okolicy nadgarstka lewej ręki, od której trafiła w nogę Koreańczyka i spadła pod nogami piłkarza Ghany. Ayew próbował zagrać piłkę lewą nogą, pięta, ale nie trafił, natomiast stojącemu tuż obok Mohammedowi Salisu udało się kopnąć i piłka wpadła do bramki. W taki sposób Ghana trafiła na 1:0.
Prowadzący to spotkanie angielski sędzia Anthony Taylor, uznawany za jednego z czterech-pięciu czołowych sędziów Europy, wstrzymywał się z uznaniem gola i wznowieniem gry ze środka środka – akcja poprzedzająca zdobycie bramki musiała zostać przeanalizowana przez VAR. Szefem zespołu sędziów wideo był Tomasz Kwiatkowski. To był jego drugi mecz w tym turnieju w tej roli. Poprzednio, w sobotę, był sędzią VAR w spotkaniu Francja – Dania prowadzonym przez Szymona Marciniaka.
Kwiatkowski przeanalizował akcję dokładnie i słusznie przekazał Taylorowi, że gol został zdobyty prawidłowo. Nie było spalonego, nie było żadnego przewinienia zawodnika drużyny atakującej na żadnym z zawodników drużyny broniącej i nie było też niedozwolonego kontaktu piłki ręką z żadnym z zawodników Ghany. Kwiatkowski z pewnością dostrzegł, że był kontakt piłki z ręką Ayewa, ale słusznie zinterpretował, że:
– ręka piłkarza Ghany była w naturalnej pozycji,
– piłka trafiła w jego rękę tuż po odbiciu od głowy rywala z bardzo małej odległości,
– zawodnik Ghany nie miał czasu na reakcję i nawet gdyby chciał, to w tej sytuacji nie zdążyłby uniknąć dotknięcia piłki ręką,
– Ayew nie został zdobywcą gola bezpośrednio po dotknięciu piłki ręką,
– piłka odbiła się od nogi Koreańczyka, dopiero wtedy trafiła pod nogi Ayewa i bardzo blisko Salisu, który nie dotknął piłki ręką i strzelił gola.
To wszystko wziął pod uwagę Tomasz Kwiatkowski i dlatego bramka został przez Taylora uznana. Dzięki dokładnej i pełnej informacji, angielski sędzia nawet nie musiał pobiegać do monitora, żeby osobiście sprawdzić jak było naprawdę.
Kontenery się przydały. Katar pomaga ofiarom trzęsienia ziemi
Meksykanie ukarani przez FIFA za mecz z Polską na MŚ
Rywale ukarani. Muszą zapłacić za zachowanie w trakcie meczu z Polakami
Argentyńczyk ujawnia: przy 0:1 Polak poprosił mnie, by więcej nie strzelać
Ale numer! Messi pozował do zdjęć z... podróbką pucharu
Nagroda nie dla Marciniaka! Na mundialu najlepszy był inny sędzia
Szał na punkcie koszulek Argentyny. Chcesz kupić? Poczekasz długo
"Aż spadłem z łóżka..." Francuski sędzia ocenił pracę Marciniaka
Każdy będzie mógł zobaczyć... łóżko Messiego. Gratka dla kibiców!