Mundial 2022. Andre Onana tymczasowo zawieszony przez kameruńską federację

Brazylia już pewna awansu. Sprawdź tabelę grupy G

Onana był zdecydowanym numerem 1 w bramce Kamerunu, dlatego też jego absencja w kadrze na mecz z Serbią stanowiła spore zaskoczenie. Pierwsze doniesienia medialne tłumaczyły, że 26-golkiper pokłócił się z selekcjonerem Rigobertem Songiem. Trener Nieposkromionych Lwów na pomeczowej konferencji prasowej potwierdził, że w zespole pojawiły się problemy z dyscypliną.

– Andre jest bardzo ważnym graczem, ale uczestniczymy w turnieju. Moją rolą jest postawienie zespołu na pierwszym miejscu przed indywidualnościami – podkreślił Song. – Może potrzebowaliśmy silnego sygnału. Podjąłem duże ryzyko, ale jestem jak ojciec dla tych dzieciaków, więc muszę podejmować decyzję – dodał.

Kilka godzin po spotkaniu zareagowała także kameruńska federacja, wydając oświadczenie. Decyzje Fecafoot są zgodne z przewidywaniami. "Kameruński Związek Piłki Nożnej informuje opinię publiczną, że decyzją Rigoberta Song Banahaga, selekcjonera Nieposkromionych Lwów Kamerunu, zawodnik Andre Onana został tymczasowo zawieszony w grupie z powodów dyscyplinarnych" – czytamy w oświadczeniu.

Federacja dodała, że udziela wsparcia selekcjonerowi "w realizacji swojej polityki mającej na celu zachowanie dyscypliny, solidarności, komplementarności i spójności w ramach drużyny narodowej". Nie ma natomiast informacji o całkowitym wykluczeniu Onany z kadry czy też jego wyjeździe z Kataru.

🔴🔴 #COMMUNIQUE pic.twitter.com/wPiEmezrce

— Fecafoot-Officiel (@FecafootOfficie) November 28, 2022

Po remisie 3:3 z Serbią Kamerun wciąż ma szansę na wyjście z grupy F. Potrzebuje jednak do tego zwycięstwa, a o to będzie niezwykle trudno. Ostatnim przeciwnikiem afrykańskiej reprezentacji będzie niepokonana Brazylia. Spotkanie odbędzie się w piątek, 2 grudnia o godzinie 20:00. Transmisja w TVP.