Reprezentacja Polski już w środę zmierzy się z Argentyną w kluczowym spotkaniu na mistrzostwach świata w Katarze. Po spotkaniu z zespołem z Ameryki Południowej stanie się jasne, czy biało-czerwoni wywalczą sobie awans z grupy C. Na jaki skład postawi selekcjoner Czesław Michniewicz? Transmisja wszystkich meczów mundialu w TVP.
Po raz pierwszy w XXI wieku reprezentacja Polski do samego końca trwania fazy grupowej mistrzostw świata będzie liczyła się w walce o awans. Biało-czerwonych czeka trudna konfrontacja, bo rywalami będą Argentyńczycy. Nie zmienia to faktu, że zespół Czesława Michniewicza ma swoje losy we własnych rękach. W przypadku niepowodzenia, Polacy mogą uzyskać promocję do fazy pucharowej nawet po porażce, choć istotny będzie wówczas wynik spotkania Meksyk – Arabia Saudyjska.
Taki stan rzeczy sprawia, że trudno spodziewać się zmian w defensywie Polaków. Wszystko wskazuje na to, że Michniewicz postawi na piłkarz którzy sprawdzili się w boju przeciwko Meksykowi (0:0) oraz Arabii Saudyjskiej (2:0). Główną postacią, może wręcz opoką, będzie Wojciech Szczęsny, który w ostatniej rywalizacji rozegrał fantastyczne zawody. Bramkarz obronił rzut karny i swoimi interwencjami ratował biało-czerwonych przed stratą goli. To był występ na najwyższym poziomie.
Szczęsny jest pewniakiem do gry, ale podobnie mogą czuć się pozostali piłkarze formacji defensywnej. Zanosi się na konsekwencję Michniewicza, który nie będzie zmieniał ustawienia i zostanie przy ustawieniu z czterema obrońcami. Zmiany personalne nie są przewidziane. W tej sytuacji ponownie miejsce na prawej flance zajmie Matty Cash, a po drugiej stronie pojawi się Bartosz Bereszyński.
Poprawnie spisuje się także duet stoperów, który tworzą Kamil Glik oraz Jakub Kiwior. Pierwszy wnosi niezbędne doświadczenie i zarządza blokiem defensywnym. Drugi częściej bierze się za rozgrywanie piłki, choć w spotkaniu z Arabią Saudyjską to obaj stoperzy wymienili między sobą najwięcej podań w całym zespole.
Można się spodziewać, że druga linia będzie odgrywała istotną rolę w kreowaniu zasieków przeciwko środowym rywalom. Nikogo nie powinna zdziwić powtórka manewru z rywalizacji z Arabami, gdzie duet defensywnych pomocników stworzyli Grzegorz Krychowiak wraz z Krystianem Bielikiem. W razie potrzeb, jeden z nich może się cofać i wcielać w rolę trzeciego środkowego obrońcy. Ich zadaniem będzie też walka o drugie piłki, a także próba ograniczenia możliwości przeciwników w środku pola.
Obsada ofensywnych miejsc w polskiej kadrze była jedną z większych zagadek przed meczem z Arabią Saudyjską. Podobnie jest także teraz, gdy biało-czerwonych czeka walka o awans. Z niektórych źródeł docierają informacje o tym, że Michniewicz postąpi zgodnie ze starą zasadą i nie zmieni składu, który wywalczył trzy punkty w konfrontacji z ekipą z Azji.
Jeśli tak się stanie, to na flankach pojawią się Przemysław Frankowski, a także Piotr Zieliński, który pełnił rolę fałszywego skrzydłowego. Gracz Napoli finalnie operował na całej szerokości boiska i strzelił gola, choć miewał dłuższe momenty, w których był niewidoczny. Jeszcze bardziej specyficzne były zadania Arkadiusza Milika. Zawodnik Juventusu w teorii był napastnikiem, ale…
Milik miał wielki wkład w kwestię gry w destrukcji. Zawodnik Juventusu często walczył o drugie piłki, tworzył wolne przestrzenie i miał kreować zasłony. To wszystko miało ułatwić grę całej drużynie. 28-latek często schodził niżej, w teorii był ofensywnym pomocnikiem, choć często dało się go dostrzec także w okolicach linii środkowej. Pokazał też, że nie zatracił ofensywnych umiejętności, bo w pewnym momencie oswobodził się i był bliski gola po dośrodkowaniu w pole karne. Piłka ostatecznie tylko odbiła się od poprzeczki.
Na szpicy, co nie jest zaskoczeniem, pojawi się Robert Lewandowski. Gwiazdor polskiej kadry wielokrotnie podkreślał, że lubi mieć wsparcie drugiego napastnika. W teorii obaj przez cały mundial wymienili dwa podania, choć nie jest to najbardziej wymierna statystyka współpracy obu graczy. Lewandowski w meczu z Argentyną będzie wielką nadzieją biało-czerwonych na zdobycie bramki, a z pewnością jego występ będzie konfrontowany i porównywany z tym, co zaprezentuje Messi. Jednocześnie zamysłem Polaków nie będzie jedynie liczenie na swojego kapitana. Nasza kadra w ostatnich dniach trenowała między innymi stałe fragmenty gry. Te nie przyniosły jeszcze korzyści, ale nikt nie pogniewa się, gdy zadziała hasło do ”trzech razy sztuka”.
Kwestią dyskusji jest także duet napastników. Jeśli sztab biało-czerwonych zdecyduje się na bardziej defensywne rozwiązanie, to Lewandowski mógłby pozostać osamotniony, a w zamian pojawiłoby się miejsce dla skrzydłowego. Realny mógłby stać się wówczas występ Sebastiana Szymańskiego. Inną opcję mógłby stworzyć dynamiczny Jakub Kamiński, który pojawiał się na murawie z Meksykiem (od początku) oraz z Arabią (wszedł na boisko w drugiej połowie).
W odwodzie pozostają także inne opcje w ataku, jeśli Michniewicz postawi na dwóch napastników. Przeciwko Arabii dobrze spisał się Milik, ale selekcjoner sam przyznawał, że poważnie rozważał postawienie na Świderskiego. W kadrze jest też Krzysztof Piątek, który dostał szansę w drugim spotkaniu, kiedy zastąpił na placu gry piłkarza Juventusu. Jak będzie ostatecznie? Przekonamy się już w środę.
Przewidywany skład reprezentacji Polski na mecz z Argentyną:
Wojciech Szczęsny – Matty Cash, Kamil Glik, Jakub Kiwior, Bartosz Bereszyński – Piotr Zieliński (Sebastian Szymański), Grzegorz Krychowiak, Krystian Bielik, Przemysław Frankowski – Arkadiusz Milik, Robert Lewandowski.
Polska zmierzy się z Argentyną 30 listopada o godzinie 20:00. Transmisja w TVP. Wszystkie mecze mundialu można także oglądać na TVPSPORT.PL, w aplikacji mobilnej, a także poprzez Smart TV.
Mundial Katar 2022, mecz Polska – Argentyna w grupie C [szczegóły transmisji na żywo]
Kiedy mecz: środa, 30 listopada o godzinie 20:00
O której i gdzie transmisja: od 18:35 w TVP Sport, TVP 4K, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV, od 19:40 w TVP 1
Kto skomentuje mecz: Jacek Laskowski, Robert Podoliński (PL), John Roder, Casey Stoney (EN), Kamil Kania (AD)
Prowadzący studio: Mateusz Borek (Katar), Mariusz Jankowski (Warszawa)
Goście/eksperci: Jakub Wawrzyniak, Kamil Kosowski, Jerzy Brzęczek, Kazimierz Węgrzyn (Katar), Marek Papszun, Łukasz Trałka, Bartłomiej Rabij i Rafał Ulatowski (Warszawa)
Reporterzy: Jacek Kurowski, Szymon Borczuch, Patryk Ganiek, Jan Sławiński.
Kontenery się przydały. Katar pomaga ofiarom trzęsienia ziemi
Meksykanie ukarani przez FIFA za mecz z Polską na MŚ
Rywale ukarani. Muszą zapłacić za zachowanie w trakcie meczu z Polakami
Argentyńczyk ujawnia: przy 0:1 Polak poprosił mnie, by więcej nie strzelać
Ale numer! Messi pozował do zdjęć z... podróbką pucharu
Nagroda nie dla Marciniaka! Na mundialu najlepszy był inny sędzia
Szał na punkcie koszulek Argentyny. Chcesz kupić? Poczekasz długo
"Aż spadłem z łóżka..." Francuski sędzia ocenił pracę Marciniaka
Każdy będzie mógł zobaczyć... łóżko Messiego. Gratka dla kibiców!