{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Mundial 2022. Dariusz Szpakowski: czy można czuć dumę? Ja jestem rozczarowany

Reprezentacja Polski awansowała do 1/8 finału mistrzostw świata. Styl w którym biało-czerwoni wyszli z grupy nie spodobał się wielu kibicom i ekspertom. Głos zabrał legendarny komentator TVP, Dariusz Szpakowski. – Sensem futbolu są gole, gra, a nie coś co zabija tę dyscyplinę sportu. Jestem rozczarowany – powiedział w programie "Studio Katar".
Gwiezdne wojny Lewandowskiego i Messiego. Wygrał jeden
Czytaj też:

Mundial 2022. Wojciech Szczęsny znów bohaterem. "Analizowałem trochę rzutów karnych Leo"
Po 36 latach reprezentacja Polski wywalczyła awans do fazy pucharowej mistrzostw świata. Choć Polacy nie zachwycili z Argentyną i przez niemal całe spotkanie desperacko bronili się przed stratą bramki, ostatecznie zrealizowali swój cel.
Na reprezentację Polski spadła jednak fala krytyki ze względu na styl gry. Biało-czerwoni nie potrafili stworzyć żadnej konkretnej sytuacji. W programie "Studio Katar" legendarny komentator TVP, Dariusz Szpakowski, skrytykował występ kadry Czesława Michniewicza.
– Po wczorajszym meczu mam słodko-gorzki smak. Z jednej strony ten długo wyczekiwany awans, z drugiej strony styl w którym przeszliśmy do następnej rundy. Sensem futbolu są gole, gra, a nie coś co zabija tę dyscyplinę sportu, co nie pozwala rozwinąć skrzydeł. Jeden z najlepszych napastników świata, Robert Lewandowski, w takim spotkaniu nie oddaje strzału na bramkę. Piotr Zieliński był kompletnie niewidoczny. Zastanawiam się czy Xavi i Luciano Spaletti nie będą musieli wziąć naszych zawodników na treningi indywidualne po turnieju – powiedział z przekąsem Szpakowski.
– Przypominam sobie młodzieżowe mistrzostwa Europy. Wygraliśmy tam wtedy z mocniejszymi Belgami i Włochami, przegraliśmy co prawda z Hiszpanami i nie wywalczyliśmy awansu do półfinału, ale przynajmniej wygraliśmy dwa spotkania. Tam takiego antyfutbolu polska reprezentacja nie prezentowała, jaki pokazujemy w Katarze – dodał.
– Człowiek jest nieco rozdarty w tym wszystkim. Jako Polak, kibic, życzysz tej reprezentacji jak najlepiej, chcesz być z niej dumny. Ale czy możesz czuć dumę z polskiej kadry, po tym co zaprezentowaliśmy w tym turnieju? Ja jestem rozczarowany. Cel został osiągnięty, po raz pierwszy w XXI wieku wyszliśmy z grupy. Jest to jednak dla mnie pyrrusowy awans – powiedział stanowczo Szpakowski.
W spotkaniu 1/8 finału mundialu, które zostanie rozegrane 4 grudnia o 16:00, Polska zmierzy się z mistrzami świata, Francją. Choć Szpakowski nie oczekuje od biało-czerwonych zwycięstwa, liczy, że tym razem zaprezentują lepszy styl.
– Wiadomo, że przed nami mecz o być albo nie być na mundialu. Cel minimum przez reprezentację został osiągnięty, natomiast żeby opadł kurz, żebyśmy zrzucili z siebie brzemię grających antyfutbol, to już zależy od samych zawodników. Możemy przegrać z Francją, to mistrzowie świata i absolutny kandydat do końcowego triumfu. Trzeba jednak to spotkanie zagrać. Futbol to strzelanie goli i stwarzanie okazji, a nie tylko bronienie się – powiedział.
MŚ Katar 2022. Gdzie oglądać mecz Polska – Francja? (4.12.2022)
Transmisja meczu na żywo w TVP 1, TVP Sport, TVP 4K oraz online w TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV i HbbTV. Spotkanie będzie można oglądać również dzięki alternatywnej transmisji z atmosferą stadionu.