{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu

Rodri i Unai Simon niesłusznie protestują przy drugim golu Japonii (Fot. Getty)
Można by w tym miejscu wypisać właściwie każdego piłkarza Japonii, ale fakt, że po raz drugi w tym turnieju ograli potęgę, to przede wszystkim zasługa Hajime Moriyasu. Selekcjoner stworzył fantastycznie walczący zespół, który umie także ugryźć największych. Jak widać, nawet nie będąc potentatem, można w wielkim stylu wychodzić z grupy na mundialu.
49’ Dobry pressing Japończyków, przejęli piłkę, ta trafiła na prawą stronę do rezerwowego Ritsu Doana, który ściął do środka i uderzył zza pola karnego. Piłka leciała blisko Unaia Simona, ale ten źle interweniował i tak naprawdę sam sobie ją wbił do bramki.
52’ Natychmiastowy drugi cios Japończyków. Do bramki po dużym zamieszaniu trafił z bliska Ao Tanaka, któremu najpierw jednak nie uznano gola. Po wideoweryfikacji okazało się jednak, że wcześniej piłka nie wyszła za boisko i wszystko było zgodnie z przepisami.
33’ Zakręcił się Unai Simon. Chciał zmylić atakującego go napastnika, a wyszło tak, że w ostatniej chwili zdołał wykopać piłkę toczącą się do bramki.
70’ Kontratak Japonii, dobra piłka na linię pola karnego do Takumy Asano, ale ten uderzył obok bramki.
Mundial 2022. Japonia – Hiszpania 2:1: kolejny cud Japończyków. Hiszpanie byli już poza mundialem!

Niesamowitych emocji dostarczył mecz Japonii z Hiszpanią w grupie mundialu 2022. Zmiany wyniku w nim oraz starciu Niemców z Kostaryką powodowały, że poza turniejem byli raz jedni, raz drudzy. Ostatecznie zwycięstwo 2:1 Japończyków oznacza tyle, że to oni zajęli pierwsze miejsce w tabeli, ale i zespół Luisa Enrique zagra w 1/8 finału.
Kto skomentuje mecz Polaków? Znamy duety 1/8 finału mundialu
Przed meczem
Zwycięzca spotkania mógł być pewny awansu do 1/8 finału. Teoretycznie przy podziale punktów grać w kolejnej fazie mogły oba zespoły, ale warunkiem był remis w meczu Niemców z Kostaryką lub niskie, jednobramkowe zwycięstwo Niemców przy bardzo wysokim remisie w spotkaniu Japonii z Hiszpanią. Przy zwycięstwie tej pierwszej zespół Luisa Enrique także wywalczyłby awans, o ile nasi zachodni sąsiedzi nie wygraliby bardzo wysoko z Kostaryką.Można by w tym miejscu wypisać właściwie każdego piłkarza Japonii, ale fakt, że po raz drugi w tym turnieju ograli potęgę, to przede wszystkim zasługa Hajime Moriyasu. Selekcjoner stworzył fantastycznie walczący zespół, który umie także ugryźć największych. Jak widać, nawet nie będąc potentatem, można w wielkim stylu wychodzić z grupy na mundialu.
Jak padły bramki?
12’ Hiszpanie przycisnęli i na dłuższą chwilę zamknęli rywali w ich polu karnym. Wreszcie z prawej strony dośrodkował Cesar Azpilicueta, a Alvaro Morato doskonale wykończył akcję głową.49’ Dobry pressing Japończyków, przejęli piłkę, ta trafiła na prawą stronę do rezerwowego Ritsu Doana, który ściął do środka i uderzył zza pola karnego. Piłka leciała blisko Unaia Simona, ale ten źle interweniował i tak naprawdę sam sobie ją wbił do bramki.
52’ Natychmiastowy drugi cios Japończyków. Do bramki po dużym zamieszaniu trafił z bliska Ao Tanaka, któremu najpierw jednak nie uznano gola. Po wideoweryfikacji okazało się jednak, że wcześniej piłka nie wyszła za boisko i wszystko było zgodnie z przepisami.
Inne kluczowe sytuacje
8’ Prosta strata Sergio Busquetsa na linii pola karnego, piłka po kilku podaniach trafiła na prawą stronę do Junyi Ito, ale ten trafił tylko w boczną siatkę.33’ Zakręcił się Unai Simon. Chciał zmylić atakującego go napastnika, a wyszło tak, że w ostatniej chwili zdołał wykopać piłkę toczącą się do bramki.
70’ Kontratak Japonii, dobra piłka na linię pola karnego do Takumy Asano, ale ten uderzył obok bramki.
Co dalej?
Japonia dzięki zwycięstwu wygrała też i grupę, ale paradoksalnie to wcale nie musi jej cieszyć. W 1/8 finału zagra bowiem z Chorwacją, a Hiszpanie ze słabszym na papierze Marokiem, które było najlepsze w grupie F. Niemcy i Kostaryka wracają do domu.
Źródło: TVPSPORT.PL