Nie wiedziałem, czy przed golem piłka wyszła poza boisko. Nie widziałem tej sytuacji dokładnie – przyznał po meczu Japonia – Hiszpania sędzia asystent Souru Pathsoane z Lesotho – dowiedziałem się z dobrze poinformowanego źródła. Po tej akcji Japonia strzeliła gola dającego jej zwycięstwo 2:1 i pierwsze miejsce w grupie E.
W 51. minucie tego meczu Ritsu Doan dośrodkował piłkę w kierunku pola bramkowego Hiszpanii. Piłka przetoczyła się wzdłuż bramki, minęła słupek i gdy była już na linii bramkowej – całym swoim obwodem albo większą częścią obwodu (tego w tej chwili nie było wiadomo) – kopnął ją Kaoru Mitoma dośrodkowując wzdłuż linii w taki sposób, że Ao Tanaka strzelił gola z niespełna metra.
Hiszpanie zaczęli sygnalizować, że piłka była poza boiskiem, domagając się anulowania gola. Sędzia Victor Gomes z RPA czekał na sygnał, co ma zrobić. Souru Pathsoane z Lesotho nie podniósł w tej sytuacji chorągiewki. VAR stwierdził, oceniając sytuację w rzucie z góry, iż piłka milimetrami stykała się z zewnętrzną krawędzią linii końcowej boiska. Piłka nie musi bowiem fizycznie stykać się z linią – może być większą częścią swojego obwodu za linią, może nawet być wyraźna przerwa między piłką i linią widoczna gołym okiem lub w ujęciu z kamery ustawionej od strony środka boiska. Kluczowy jest właśnie rzut z góry i ocena położenia piłki z tej perspektywy.
Sędzia asystent z Lesotho postąpił w tej sytuacji całkowicie prawidłowo, a jego wypowiedź jest szczera. Nie udaje, że jest geniuszem, który ma sokoli wzrok z możliwością prześwietlania ciał zawodników, aby móc ocenić, co stało się za nimi. Zwyczajnie przyznał, że skoro nie widział sytuacji, to jej nie ocenił.
Nie mógł jej sam ocenić, ponieważ dokładnie w tym samym momencie, kiedy piłka już ledwo stykała się z linią, widok tej sytuacji reprezentantowi Lesotho zasłaniały: słupki bramki oraz bramkarz reprezentacji Hiszpanii Unai Simon i wykonujący wślizg Daizen Maeda, który próbował zagrać piłkę, ale się do niej spóźnił.
Ta sytuacja dowodzi, że w meczach z użyciem systemu VAR rola sędziów asystentów w ogromnym stopniu polega na tym, aby nie podnosić chorągiewki zarówno wtedy, kiedy faktycznie nie ma naruszenia przepisów, kiedy nie są pewni czy był spalony, jak i na przykład wtedy, gdy nie wiedzą, co się stało i czy może piłka wyszła poza boisko. W każdej z tych sytuacji (i różnych innych), jeśli gol zostanie zdobyty, VAR i tak zawsze sprawdza, czy wszystko było w porządku. Sędziowie wideo analizują każdą sytuację, każdą akcję poprzedzającą gola i mogą naprawić każdy błąd sędziego asystenta – dotyczący szczególnie spalonego czy właśnie wyjścia piłki poza boisko. Naprawić można każdy błąd sędziego asystenta, ale pod warunkiem, że nie podniesie chorągiewki i nie spowoduje w ten sposób niesłusznego przerwania gry. Jeśli wprowadzony w błąd sędzia główny gwizdnie, akcji już nie da się uratować, a decyzji nie da się naprawić. Sędziowie asystenci doskonale o tym wiedzą i dlatego bardzo często widzimy, że jest spalony, a akcja toczy się dalej.
Bardzo często zdarza się, że to wprowadza w błąd również komentatorów i widzów, którzy zastanawiają się, jakim cudem sędzia asystent ocenił, że centymetry sprawiły, iż nie było spalonego, albo że piłka milimetrami stykała się z linią boczną. Cóż, nie zawsze zasłużone pochwały dla sędziów asystentów to jeden ze skutków ubocznych używania systemu VAR. Na szczęście miły.
Również w zwycięskim meczu z Niemcami Japończykom bardzo pomógł VAR. Gdy Niemcy strzelili bramkę na 2:0, a sędzia asystent nie dostrzegł spalonego, sędziowie wideo poinformowali arbitra Ivana Bartona z Salwadoru, że tego gola trzeba anulować. Dzięki temu, zamiast 0:2, wkrótce Japończycy wyrównali, a potem strzelili bramkę dającą im wygraną 2:1.
Kontenery się przydały. Katar pomaga ofiarom trzęsienia ziemi
Meksykanie ukarani przez FIFA za mecz z Polską na MŚ
Rywale ukarani. Muszą zapłacić za zachowanie w trakcie meczu z Polakami
Argentyńczyk ujawnia: przy 0:1 Polak poprosił mnie, by więcej nie strzelać
Ale numer! Messi pozował do zdjęć z... podróbką pucharu
Nagroda nie dla Marciniaka! Na mundialu najlepszy był inny sędzia
Szał na punkcie koszulek Argentyny. Chcesz kupić? Poczekasz długo
"Aż spadłem z łóżka..." Francuski sędzia ocenił pracę Marciniaka
Każdy będzie mógł zobaczyć... łóżko Messiego. Gratka dla kibiców!