Przejdź do pełnej wersji artykułu

Mundial 2022. Portugalia wygrywa grupę H. W ostatnim meczu zespół Fernando Santosa przegrał z Koreą Południową

2022-12-02 17:55 Korea Południowa zagra w 1/8 finału MŚ (fot. Getty)

Szaloną końcówkę miało spotkanie Korei Południowej z Portugalią. Zespół z Azji rzutem na taśmę odniósł zwycięstwo 2:1 i po ostatnim gwizdku w starciu Ghany z Urugwajem mógł cieszyć się z upragnionego awansu.

Zieliński chce zmiany stylu gry. "Potrzebna będzie inna Polska"

Przed meczem:

Ostatni dzień zmagań w fazie grupowej był spokojny dla dwóch drużyn: Portugalii i Brazylii. Oba zespoły miały zapewniony awans do 1/8 finału po dwóch meczach i mogły pozwolić odpocząć kluczowym zawodnikom. W grze jednak było kilka innych drużyn, które rywalizowały o dwa wolne miejsca. Najbliżej szczęścia była Ghana i Szwajcaria, bo te ekipy okupowały przed trzecią kolejką drugą lokatę w swoich grupach i były najbliżej wywalczenia awansu.

Jak padły bramki?

0:1 (6') Przepiękne podanie Pepe do Dalota. Ten wyłożył piłkę do Ricardo Horty i piłkarz Bragi wyprowadził Portugalię na prowadzenie.

1:1 (27')  Kolejny rzut rożny dla Korei. Błąd Cristiano Ronaldo i Kim Young-Gwon pokonuje Diogo Costę. 

2:1 (90+1) Korea rzutem na taśmę wychodzi na prowadzenie! Son posyła prostopadłą piłkę do Hee-Chan Hwanga, a ten pakuje piłkę do siatki.

Ważne momenty:

17' Gol dla Korei po wrzutce z lewej strony boiska. Sędzia jednak unosi chorągiewkę i nie uznaje bramki. 

35' Długie zagrania ze strony Diogo Costy do Diogo Dalota. Asystent przy pierwszej bramce świetnie przyjął futbolówkę i postraszył golkipera rywali.

42' Kapitalna akcja Portugalii. Uderzenie sprzed pola karnego Vitinhy, które zostało wypiąstkowane przez Kima. Później jeszcze mógł dobić ten strzał Ronaldo, ale fatalnie spudłował. Wcześniej jednak był na spalonym. 

66' Pierwsza dobra akcji Korei w drugiej połowie. Son dostał piłką przed szesnastkę, ale jego strzał powędrował wprost do rąk bramkarza.

Bohater meczu: HEE-CHAN HWANG

Nie można było wskazać innego zawodnika na bohatera spotkania niż zdobywcę decydującej bramki. Gdy wydawało się, że Korea będzie musiała się pożegnać z turniejem, to wprowadzony z ławki napastnik wyszedł na czystą pozycję i pokonał Diogo Costę. To trafienie zapewniło awans jego drużynie i wyeliminowało z turnieju jednego z potentatów, czyli Urugwaj.

Co dalej?

Korea wyszła z grupy z drugiego miejsca i w 1/8 finału zagra prawdopodobnie z Brazylią, jeśli ta nie roztrwoni przewagi punktowej. Spotkania kolejnej fazy mistrzostw startują już 3 grudnia. Transmisja wszystkich meczów w Telewizji Polskiej.