Koreańczycy zaskoczyli na koniec fazy grupowej mundialu. Pokonali faworyzowaną Portugalię 2:1 i w ostatniej chwili awansowali do 1/8 finału. Teraz czeka ich kolejne trudne zadanie. – Wierzę, że Korea w meczu z Brazylią pokaże, że nie jest "chłopcem do bicia" – mówi w rozmowie z TVPSPORT.PL reporter FIFA, Seo Bo-won.
Przemysław Chlebicki, TVPSPORT.PL: – Czego oczekiwano w Korei Południowej przed startem mundialu?
Seo Bo-won, reporter FIFA: – Jak przed każdym turniejem, przypominano u nas mistrzostwa w 2002 roku, gdy dotarliśmy do półfinału. Ale teraz raczej patrzono realistycznie – nikt się nie nastawiał na sukcesy. Naszym celem był awans do 1/8 finału.
– Co uważałeś za główny problem drużyny?
– Byłem trochę zaniepokojony podejściem selekcjonera. Paulo Bento czasami był zbyt konserwatywny w wyborze składu, ale ostatnio nie bał się zmian – widać to w trakcie mundialu. Patrząc jednak na poprzednie decyzje trenera, moje obawy były uzasadnione. Ale w Katarze robił, co mógł, żeby znaleźć odpowiednie rozwiązania, żeby poprawić grę drużyny.
– W pierwszych dwóch meczach Koreańczycy zdobyli jednak tylko punkt. Jakie były nastroje w kraju?
– Szczerze mówiąc, nie byliśmy rozczarowani. Pamiętam sporo meczów naszej kadry i zdarzało się, że drużynie brakowało ducha walki albo nie umieli go pokazać. W Katarze jednak nie było czegoś takiego. Na przykład w spotkaniu z Ghaną po prostu mieliśmy pecha.
– Czy przed meczem z Portugalią byłeś pogodzony z odpadnięciem drużyny w fazie grupowej?
– Mimo wszystko, miałem nadzieję na awans! Uznałem, że skoro w dwóch pierwszych meczach zabrakło nam szczęścia, to może przeciwko Portugalii będzie nam sprzyjać. Jak widać, miałem rację – warto było wierzyć.
– Wasza kadra wygrała 2:1, choć prawie wszyscy skazywali ją na porażkę.
– To było fantastyczne! Zdecydowanie najlepszy moment, od kiedy Bento przejął kadrę, czyli od 2018 roku. Uważam, że w trakcie turnieju trener miał dużo do udowodnienia – były wątpliwości co do tego, czy odpowiednio przygotuje drużynę. Ale on wykazał się odpowiednią taktyką oraz dobrymi decyzjami. Gdy na boisku pojawił się Hwang Hee-chan, czułem że mamy szansę na zwycięstwo.
– Po jego trafieniu w waszym kraju zapanowała euforia?
– Wszyscy czują się szczęśliwi i dumni. Korea pokazała w tym meczu swoją prawdziwą wartość.
– Z jakim nastawieniem podchodzicie do meczu z Brazylią?
– Uważamy, że awans do fazy pucharowej to wielkie osiągnięcie. Ale jak powiedział Bento, teraz nie mamy nic do stracenia. Zarówno Niemcy (w 2018 roku – przyp. red.), jak i Portugalia były trudnymi rywalami. Wydawało się, że nie da się ich pokonać. Ale nasza drużyna dała sobie radę i zwyciężyła. Dlatego wierzymy, że także teraz stać nas na dużo. Wierzę, że Korea w meczu z Brazylią pokaże, że nie jest "chłopcem do bicia".
– Mając w składzie takiego piłkarza jak Son Heung-min, można liczyć na wiele.
– Son zawsze jest najlepszy. Przed turniejem nękały go poważne kontuzje, ale nie było tego widać w meczach, bo zawsze jest oddany drużynie narodowej. Jego wpływ na drużynę, ale także na kibiców, jest ogromny.
– Kiedyś w brytyjskich mediach Son został określony "koreańskim Beckhamem". Też tak go nazywacie?
– Raczej nie wprost, aczkolwiek coś w tym jest. To nie tylko piłkarz. To gwiazda naszego kraju.
– Cieszy się podobną popularnością, co wokaliści K-popu?
– Oczywiście! Son to bardzo wpływowa postać w Korei. Jego popularność w kraju jest przeogromna. I jesteśmy szczęśliwi, że mamy takiego zawodnika.
Transmisja meczu na żywo w TVP 1, TVP Sport, TVP 4K, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej i Smart TV. Studio przedmeczowe rozpocznie się o godzinie 19:00 w TVP Sport, a w TVP 1 od 19:40. Komentatorami będą Dariusz Szpakowski oraz Sebastian Mila.
Spotkanie w internecie dostępne w czterech wersjach dźwiękowych: polskiej, angielskiej, z audiodeskrypcją oraz bez komentarza. Można oglądać je również w alternatywnym streamie ze stadionu.
Zobacz też: NIE DZIAŁA TRANSMISJA MECZU? SPRAWDŹ ODPOWIEDZI NA NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PYTANIA
Kiedy mecz: poniedziałek, 5 grudnia o godzinie 20:00
O której i gdzie transmisja: studio od 19:00 w TVP Sport, TVP 4K, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV, od 19:40 w TVP 1
Kto skomentuje mecz: Dariusz Szpakowski, Sebastian Mila (PL), David Stowell, Lucy Ward (EN), Mateusz Juza (AD)
Prowadzący studio: Rafał Patyra
Goście/eksperci: Bartłomiej Rabij, Piotr Tworek oraz Michał Listkiewicz (sędziowanie)
Reporter: Jan Sławiński
Kontenery się przydały. Katar pomaga ofiarom trzęsienia ziemi
Meksykanie ukarani przez FIFA za mecz z Polską na MŚ
Rywale ukarani. Muszą zapłacić za zachowanie w trakcie meczu z Polakami
Argentyńczyk ujawnia: przy 0:1 Polak poprosił mnie, by więcej nie strzelać
Ale numer! Messi pozował do zdjęć z... podróbką pucharu
Nagroda nie dla Marciniaka! Na mundialu najlepszy był inny sędzia
Szał na punkcie koszulek Argentyny. Chcesz kupić? Poczekasz długo
"Aż spadłem z łóżka..." Francuski sędzia ocenił pracę Marciniaka
Każdy będzie mógł zobaczyć... łóżko Messiego. Gratka dla kibiców!