Spełnia się American Dream sędziego z USA. Ismail Elfath, który mundial zaczął od wielkich kontrowersji, a potem oczarował świat, zachwycił również Pierluigiego Collinę, szefa Komisji Sędziowskiej FIFA. Pracą w meczu Kamerun – Brazylia i pokazaną z niezwykłą empatią czerwoną kartką dla strzelca gola sprawił, że Włoch natychmiast wyznaczył Amerykanina do prowadzenia meczu Japonia – Chorwacja. Po tym spotkaniu Collina drapie się po głowie, bo tak jak Elfath z uśmiechem wykluczył z gry szczęśliwego Kameruńczyka, tak teraz taktownie wpisał się na listę kandydatów do sędziowania finału. I to dużymi literami.