| Boks

Krzysztof "Diablo" Włodarczyk ponownie rzucił wyzwanie Łukaszowi Różańskiemu: tę walkę trzeba zrobić!

Krzysztof Włodarczyk w ostatnim pojedynku (29 października w Zakopanem) wygrał przez techniczny nokaut w 6. rundzie z Cesarem Hernanem Reynoso (fot. PAP/Grzegorz Momot)
Krzysztof Włodarczyk w ostatnim pojedynku (29 października w Zakopanem) wygrał przez techniczny nokaut w 6. rundzie z Cesarem Hernanem Reynoso (fot. PAP/Grzegorz Momot)

Przez ostatnie dwanaście miesięcy dostałem po d... ale jak się popełnia błędy, to trzeba za nie zapłacić. Nie mogę się doczekać, kiedy ten rok się skończy – nie owija w bawełnę Krzysztof Włodarczyk (61-4-1, 41 KO) w rozmowie z TVPSPORT.PL. "Diablo" opowiedział nam m.in. o odczuciach przed powrotem do ringu i ambitnych planach na 2023 rok.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Mateusz Fudala, TVPSPORT.PL: – Zanim omówimy twoje plany sportowe, nie mogę nie zapytać o twoją niedawną wizytę w Centrum Zdrowia Dziecka, gdzie rozdawałeś dzieciom prezenty. Jak czujesz się w roli św. Mikołaja?
Krzysztof Włodarczyk, były mistrz świata wagi junior ciężkiej: – Jak co roku, z największą przyjemnością służę pomocą. Przyjechałem na zaproszenie jednej z pań pracujących w CZD. Niestety, z powodu obostrzeń nie mogliśmy wejść na oddział, ale spotkaliśmy się z dzieciakami przed wejściem do poradni specjalistycznych. Niesamowitą rzecz zrobiły chłopaki z warszawskiego Uniq Fight Club, którzy nazbierali worki pełne miśków i pluszaków i rozdawali tym dzieciom. Ogromny szacunek. Chcieliśmy sprawić, by dzieci choć na chwilę mogły zapomnieć o swoich problemach.

– Domyślam się, że po takiej wizycie, można mieć dużo refleksji.
– Mam trójkę dzieci, jestem szczęśliwy, że one są zdrowe. Tam dzieci borykają się z takimi problemami, że to się w głowie nie mieści. Taka wizyta uświadamia człowiekowi, jakie wartości w życiu tak naprawdę są najważniejsze.


Walczył z odwróconą flagą Polski. "Czuję ogromny wstyd"

Czytaj też

Fiodor Czerkaszyn (fot. PAP)

Walczył z odwróconą flagą Polski. "Czuję ogromny wstyd"

– Rok 2022 zbliża się do końca. Dla ciebie to było trudne dwanaście miesięcy. Z niecierpliwością wypatrujesz sylwestra i powitania nowego roku?
– Dobrze powiedziane. Nie mogę się doczekać, by pożegnać ten rok! Nie ma co ukrywać, dostałem trochę po d... Nawet nie trochę, a dosyć mocno. Jednak jak się popełnia błędy, to trzeba za nie zapłacić. Obecnie mam pewnego rodzaju różne zobowiązania i pracuję jak mogę. Jednocześnie staram się nadrobić stracony czas i cieszę się wolnością. Sporo rozmawiam z moimi opiekunami sportowymi Andrzejem Wasilewskim, Jackiem Szelągowskim i trenerem Andrzejem Liczikiem o tym, co dalej. Wydaje mi się, że jesteśmy gotowi na większe wyzwania.

– Szukając pozytywów, z kończącego się roku nie dało się chyba wycisnąć więcej pod względem sportowym? Na gali w Zakopanem wróciłeś do ringu prawie po roku przerwy i efektownie zwyciężyłeś przez TKO w 6. rundzie z Cesarem Hernanem Reynoso.
– Dokładnie. Chociaż mówiąc szczerze, na początku tej walki w ringu czułem się zupełnie obco.

– Nie gniewaj się, ale przed walką sprawiałeś wrażenie bardzo zestresowanego.
– Wiesz, jeśli masz świadomość, że robisz coś przez 27 lat, odnosiłeś całkiem spore sukcesy i wracasz po pewnych, nazwijmy to "perypetiach", to głupio byłoby przegrać z chłopakiem, który w hierarchii bokserskiej jest dużo niżej.

– To obawa, że przed wstydem?
– Nie, ja nie mam się czego wstydzić. To obawa przed porażką z kimś, kto nigdy nie był na moim poziomie. Trochę mnie to sparaliżowało. Przed walką mówiłem do siebie: "dobra, będzie co ma być. Nie ma co za dużo o tym myślec, tylko trzeba zrobić swoje". Wyszło, wydaje mi się, że dobrze.



– Powiedziałeś, że jesteś gotowy na większe wyzwania. Jakieś konkretne masz na myśli?
– Pamiętam, jak rok temu mnie zaskoczyłeś, że wypadłem z rankingów europejskich. I mam nadzieję, że w końcu będzie mi dane walczyć o pas mistrza Europy (obecnie "Diablo" zajmuje 6. miejsce w rankingu EBU i 4. miejsce w rankingu Unii Europejskiej – red.). Stale powtarzam też, że jeśli po raz kolejny Łukaszowi Różańskiego przesunie się walka z Oscarem Rivasem, to moja oferta jest aktualna i możemy się zmierzyć.

– Oscar Rivas najpierw ma walczyć 14 stycznia w USA z Efe Ajagbą w wadze ciężkiej, a w lutym w Polsce z Różańskim o pas wagi bridger.
– To ciekawe. Jeśli Łukasz czuje się taki dobry, to wyjdźmy do ringu i pokażmy fajne show. Skoro chce boksować z takimi zawodnikami jak Rivas, to chyba Włodarczyka się nie powinien obawiać? Jeśli ma jaja, to wyjdzie ze mną do ringu, a jesli jest zawodnikiem, który bazuje tylko na tym, że rywal się potknie, albo jest mocno wyeksploatowany, to współczuję mu takiej kariery.

– Gdybyś miał do wyboru: walka polsko-polska za duże pieniądze, ale bez pasa w stawce, czy pojedynek o tytuł mistrza Europy za mniejszą kasę?
– Zdecydowanie walkę o mistrzostwo Europy. Walka o ten pas to cel, który mi przyświeca. Jednak w drodze do celu, taka walka polsko-polska byłaby ciekawym dodatkiem. Łukasz jest na Podkarpaciu znaną osobą i wydaje mi się, że razem moglibyśmy dać wiele radości kibicom. Nie ma co się zastanawiać, tę walkę trzeba robić! Koniec lutego, początek marca? On przygotowuje się do walki z Rivasem już chyba rok, to powinien być w formie jak torpeda. Strzelać jak karabinem maszynowym.

– Czego ci życzyć na Nowy Rok?
– Dobrych, intratnych i ciekawych walk, które mam nadzieję, jeszcze mnie rozwiną. Mimo że mam już swoje lata, wiem że jeszcze sporo mogę i niejednego zaskoczę. Jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa!

Walczył z odwróconą flagą Polski. "Czuję ogromny wstyd"

Czytaj też

Fiodor Czerkaszyn (fot. PAP)

Walczył z odwróconą flagą Polski. "Czuję ogromny wstyd"

Szpilka, Jeżewski czy Adamek? "Diablo" otwarty na walki z Polakami
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk (fot. TVP Sport HD)
Szpilka, Jeżewski czy Adamek? "Diablo" otwarty na walki z Polakami

Zobacz też
2 minuty 56 sekund. Szybki koniec walki Polaka o pas [WIDEO]
Jan Czerklewicz (fot. TVP SPORT)

2 minuty 56 sekund. Szybki koniec walki Polaka o pas [WIDEO]

| Boks 
Mistrzyni olimpijska wykluczona. Powodem brak wyników testów płci
Imane Khelif (fot. Getty Images)

Mistrzyni olimpijska wykluczona. Powodem brak wyników testów płci

| Boks 
Koniec kariery! Mistrz zawiesił rękawice na kołku
Wasyl Łomaczenko zakończył karierę (fot. Getty Images)

Koniec kariery! Mistrz zawiesił rękawice na kołku

| Boks 
Legenda boksu wraca do ringu! Rzucił... politykę
Manny Pacquaio

Legenda boksu wraca do ringu! Rzucił... politykę

| Boks 
Czerklewicz powalczy z olimpijczykiem. Transmisja w TVP Sport
Jan Czerklewicz (fot. PAP/Grzegorz Momot)

Czerklewicz powalczy z olimpijczykiem. Transmisja w TVP Sport

| Boks 
Polecane
Najnowsze
Wielki transfer reprezentanta Polski!? Padła konkretna kwota
Wielki transfer reprezentanta Polski!? Padła konkretna kwota
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Maxi Oyedele zmieni klub po zgrupowaniu reprezentacji Polski (fot: PAP)
"Lewy" niesłusznie krytykowany? Ekspert wini media
(fot. TVP)
"Lewy" niesłusznie krytykowany? Ekspert wini media
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Finowie przestraszyli się Holendrów. Czego mamy się spodziewać we wtorek?
Mecz Finlandia - Holandia (fot. PAP)
Finowie przestraszyli się Holendrów. Czego mamy się spodziewać we wtorek?
fot. Tomasz Markowski
Mateusz Miga
Sportowy wieczór (07.06.2025)
Sportowy wieczór (07.06.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (07.06.2025)
| Sportowy wieczór 
Finlandia – Holandia. Eliminacje mistrzostw świata 2026, Helsinki [MECZ]
Finlandia – Holandia. Eliminacje mistrzostw świata 2026, Helsinki. Transmisja online na żywo w TVP Sport (07.06.2025)
Finlandia – Holandia. Eliminacje mistrzostw świata 2026, Helsinki [MECZ]
| Piłka nożna 
Trwają el. MŚ 2026 w Europie. Sprawdź wyniki, terminarz i tabele grup
El. MŚ 2026. Sprawdź terminarz, wyniki i tabele grup (fot. Getty)
Trwają el. MŚ 2026 w Europie. Sprawdź wyniki, terminarz i tabele grup
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Hiszpańsko-argentyńska para wygrała French Open
Granollers i Zeballos (fot. Getty Images)
Hiszpańsko-argentyńska para wygrała French Open
| Tenis / Wielki Szlem 
Do góry