Skąd te 7 dni? Nie ma czegoś takiego w moim kontrakcie. Mój kontrakt obowiązuje do 31 grudnia i tyle. Prezes może przedłużyć tę umowę, decyzja należy do niego. Żadnej klauzuli jednak nie było – zaznaczył stanowczo selekcjoner – mówił stanowczo trener Czesław Michniewicz w rozmowie z Jackiem Kurowskim.