Przed mundialem w Katarze prezes kameruńskiej federacji piłkarskiej, a niegdyś świetny napastnik, Samuel Eto'o zabawił się w jasnowidza. Wytypował, że wszystkie drużyny z Afryki wyjdą z grupy, a w finale zagra Kamerun z Maroko. Jak się okazało, co do jednej z drużyn okazał się nieomylny.
Przed mistrzostwami świata wszyscy drwili z Samuela Eto'o. Być może i zasłużenie, bo obecny prezes kameruńskiego związku piłki nożnej, nie potrafił zachować obiektywizmu co do drużyn z Afryki. W jego mundialowej drabince, wszystkie drużyny z Czarnego Lądu awansowały co najmniej do 1/8 finału turnieju. Zdobywca Ligi Mistrzów w barwach FC Barcelona i Interu Mediolan gorąco wierzył, że któraś z drużyn afrykańskich osiągnie wielki sukces. W finale jego Kamerun miał zmierzyć się z rzeczywistym uczestnikiem półfinału mundialu.
Rywalem Nieposkromionych Lwów miały być... Lwy Atlasu. Eto'o miał nosa co do Marokańczyków, których dotychczasową ścieżkę do półfinału przewidział perfekcyjnie. Maroko w 1/8 finału wyeliminowało Hiszpanię, a w ćwierćfinale Portugalię. W półfinale zgodnie z przewidywaniami Kameruńczyka mają odprawić mistrzów świata, Francuzów.
Who’d have thought one half of Samuel Eto’o’s final would be on #MARPOR pic.twitter.com/2G2bZTIPft
— Football Ramble (@FootballRamble) December 10, 2022
Kontenery się przydały. Katar pomaga ofiarom trzęsienia ziemi
Meksykanie ukarani przez FIFA za mecz z Polską na MŚ
Rywale ukarani. Muszą zapłacić za zachowanie w trakcie meczu z Polakami
Argentyńczyk ujawnia: przy 0:1 Polak poprosił mnie, by więcej nie strzelać
Ale numer! Messi pozował do zdjęć z... podróbką pucharu
Nagroda nie dla Marciniaka! Na mundialu najlepszy był inny sędzia
Szał na punkcie koszulek Argentyny. Chcesz kupić? Poczekasz długo
"Aż spadłem z łóżka..." Francuski sędzia ocenił pracę Marciniaka
Każdy będzie mógł zobaczyć... łóżko Messiego. Gratka dla kibiców!