W półfinałach mistrzostw świata nie zobaczymy Portugalii. Drużyna przegrała z Marokiem 0:1 w ćwierćfinale, odpadając z turnieju. Cristiano Ronaldo wyraził swój smutek po porażce w poście na Instagramie. "Chcę, żeby wszyscy wiedzieli, że moje oddanie Portugalii nie zmieniło się ani na chwilę" – napisał.
Przygoda Portugalczyków w mistrzostwami świata w Katarze dobiegła końca. Kadra prowadzona przez Fernando Santosa odpadła w ćwierćfinale po porażce z Marokiem 0:1. Cristiano Ronaldo nie zagrał w pierwszym składzie, aczkolwiek w drugiej połowie wszedł na boisko z ławki rezerwowych. Po porażce nie ukrywał łez. Prawdopodobnie był to bowiem jego ostatni występ na mistrzostwach świata.
Dzień później Cristiano Ronaldo opublikował na Instagramie wpis pełen emocji. "Zdobycie mistrzostwa świata dla Portugalii było największym i najbardziej ambitnym marzeniem w mojej karierze. Na szczęście zdobyłem wiele tytułów o wymiarze międzynarodowym, w tym dla Portugalii, ale umieszczenie nazwy naszego kraju na najwyższym światowym poziomie było moim największym marzeniem" – wyznał.
Dodał także, że wbrew temu, co pisano i mówiono w mediach, w trakcie turnieju dawał z siebie wszystko dla drużyny. "Chcę, żeby wszyscy wiedzieli, że choć wiele mówiono, wiele pisano, wiele spekulowano, moje oddanie Portugalii nie zmieniło się ani na chwilę. (...) Nigdy nie odwróciłbym się od kolegów z drużyny i mojego kraju" – skomentował ostatnie spekulacje.
"Teraz miejmy nadzieję, że czas będzie dobrym doradcą i pozwoli każdemu wyciągnąć własne wnioski" – podsumował.
Kontenery się przydały. Katar pomaga ofiarom trzęsienia ziemi
Meksykanie ukarani przez FIFA za mecz z Polską na MŚ
Rywale ukarani. Muszą zapłacić za zachowanie w trakcie meczu z Polakami
Argentyńczyk ujawnia: przy 0:1 Polak poprosił mnie, by więcej nie strzelać
Ale numer! Messi pozował do zdjęć z... podróbką pucharu
Nagroda nie dla Marciniaka! Na mundialu najlepszy był inny sędzia
Szał na punkcie koszulek Argentyny. Chcesz kupić? Poczekasz długo
"Aż spadłem z łóżka..." Francuski sędzia ocenił pracę Marciniaka
Każdy będzie mógł zobaczyć... łóżko Messiego. Gratka dla kibiców!