Przejdź do pełnej wersji artykułu

Skoki, PŚ w Titisee-Neustadt: Marius Lindvik zagubiony. "Nie umiem oddać skoku"

Marius Lindvik (fot. Getty) Marius Lindvik (fot. Getty)

Poprzedni sezon kończył opromieniony złotem igrzysk i złotem mistrzostw świata w lotach. Trwający cykl przynosi jednak niespodziewanych rozmiarów problemy Mariusa Lindvika. Norweg nie wywalczył w Titisee-Neustadt nawet punktu Pucharu Świata...

>> WARTO PRZECZYTAĆ: SZOKUJĄCE KULISY KONFLIKTU W KADRZE SKOCZKIŃ

Czytaj też:

Dawid Kubacki (fot. PAP/EPA)

Skoki. Puchar Świata w Titisee-Neustadt: Dawid Kubacki wygrał konkurs

Jeszcze w Wiśle wszystko zdawało się zmierzać w dobrym kierunku. 24-latek co prawda upadł w pierwszych zawodach po odległym skoku i zajął 22. miejsce, ale już w drugim konkursie stanął na podium. 7. i 20. miejsca z Ruki nie wywoływały jeszcze alarmu, ale już 32. i 35. pozycja w Titisee-Neustadt okazały się ciosem dla Lindvika.

Co poszło nie tak? – zapytano 24-latka na antenie norweskiego Viaplay.
–Wiem co! Po prostu nie umiem oddać jednego pie*** skoku narciarskiego – wypalił Lindvik, który w najbliższych dniach zamierza zresetować głowę. – Co będę robił w Engelbergu? Wszystko tylko nie skoki. Będę jeździł na nartach i oczyszczał trochę głowę. Będę gotowy na kolejny weekend – dodał zawodnik Alexandra Stoeckla.

Lindvik musi wrócić do dobrej dyspozycji, bo pociąg kandydatów do Kryształowej Kuli zdaje się rozwijać coraz większą prędkość. "Czołówka jest betonowa, więc jak w Engelbergu nie zaskoczy to wypisuje się z walki o KK" – analizują eksperci z profilu LocalSJresults na Twitterze. Równocześnie wskazują, że Norweg dopiero po raz pierwszy od czterech lat zaliczył dwa z rzędu konkursy na dużej skoczni bez punktu.



Ostatnim przystankiem Pucharu Świata przed Świętami Bożego Narodzenia będzie tradycyjnie Engleberg. W Szwajcarii odbędą się dwa konkursy indywidualne – 17 i 18 grudnia.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także